|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:44, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ja tylko chciałam skomentować - że co do tej śmierci Robina to tak umierał w wielu legendach, książkach itp - wiec moze cos w tym jest skoro cos jest w legendzie o Robinie.
Trzy metrowy John to lekka przesada - tak o metr - no ale podobno Rasputin miał w spodniach 33 cm
Dlaczego Will miał byc Włochem?Moze wlochaty ale, ze Włoch? - tego nie słyszałam nigdy. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood
|
Wysłany: Wto 15:00, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
Willa jako spalonego słońcem makaroniarza i przy tym pewnie jeszcze podrywacza sobie nie wyobrażam (chociażby patrząc właśnie na avatara Trufli ).
Co do grobu Małego Johna - widziałam na jakiejś stronie zdjęcie, no ale 3 metry - lekka przesada. Może grób ma 3 metry, Mały John powiedzmy 2, a ten metr to tak na zapas
A ja ostatnio zgłębiając znowu różne wieści na temat Williama Wallace'a wyczytałam, że autorka jednej ze stron ma ciekawą koncepcję. Otóż prawda jest taka, że ukochana Williama miała na imię Marion (w filmie 'Braveheart', z którego pewnie większość kojarzy Wallace'a zmienili to na Murron). Poza tym przez pewien czas William ukrywał się w lasach i wśród ludzi, którzy byli wtedy za nim był m.in. jakiś mnich jak również osobnik zwący się John Little - brzmi znajomo ? Kto wie, może jest w tym trochę prawdy, że nawet jeśli prawdziwy Robin Hood z krwi i kości nie istniał, to jego postać została stworzona na podstawie życia W. Wallace'a - przynajmniej w jakiejś minimalnej części. Z drugiej strony wydaje mi się jednak dziwne, że Anglicy nienawidzący Szkotów zagranialiby sobie ich bohatera i ich legendy (a może to taki misterny plan? 'podbić' nawet szkockich bohaterów...). W każdym razie - nie ma co przesadzać, ale jakby nie było - ciekawostka chyba fajna |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood
|
Wysłany: Pon 20:55, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
|
Hmm..... Ja zawsze myślałem że Robin to człowiek prawy. Nigdy nie przychodziło mi do głowy że mógłby kogoś skrzywdzić. Podobno to Szeryf nakładał coraz większe podatki a Jan go tylko "sprawdzał". Nie wiadomo jak było lecz ja przyjmuję tą bardziej optymistyczną wersję
Robin z Locksley |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:12, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
|
Robin:
Cytat: | Hmm..... Ja zawsze myślałem że Robin to człowiek prawy. Nigdy nie przychodziło mi do głowy że mógłby kogoś skrzywdzić |
Oj krzywdził, krzywdził - broniąc biednych krzywdził bogatych jakby na to nie patrzyć
Dla bogatych był złodziejaszkiem ,którego chciano by zobaczyć na stryczku.
Robin taki znów bez skazy nie był |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Wto 12:50, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
|
Robin z Locksley napisał: | Hmm..... Ja zawsze myślałem że Robin to człowiek prawy. Nigdy nie przychodziło mi do głowy że mógłby kogoś skrzywdzić. Podobno to Szeryf nakładał coraz większe podatki a Jan go tylko "sprawdzał". Nie wiadomo jak było lecz ja przyjmuję tą bardziej optymistyczną wersję
Robin z Locksley |
Spokojnie już CBA nad nim pracuje - niedługo wszystkie fakty wyjdą na światło dzienne |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood
|
Wysłany: Sob 20:21, 04 Sie 2007 Temat postu: . |
|
|
|
A ja widzialem grob Robin Hooda na zdjeciu .
[link widoczny dla zalogowanych]
Ponoć bylo tak, ze tytul Robin Hooda nadali mi ucisnieni, a tak naprawde byl to Robert z Huntingdonu... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Zabrze
|
Wysłany: Czw 16:49, 10 Sty 2008 Temat postu: Re: Nowości o Robinie |
|
|
|
Elfica napisał: | Właśnie na Travel & living leci program o Robin Hoodzie...
Ciekawe rzeczy prawią
Właśnie pokazano grób Małego Johna... ma 3 metry długości |
Że tak zapytam, skąd oni wzięli ten wzrost? Na nagrobku jest napisane, czy też mierzyli szkielet? Pytam, bo kiedyś tłumaczyłem bodajże Pindara, i tam w tekście była mowa o pewnym bohaterze, który według tekstu mierzył ileśtam stóp. Co po przeliczeniu przez panią profesor, która wydała ten tekst dało 5 metrów 25 cm. Jednakże wydało mi się to dziwnym, i poszukałem sobie w mądrych książkach, i doszedłem, że prawdopodobnie pani prof. zrobiła błąd i do obliczeń użyła stopy bodajże egipskiej, gdy tymczasem bardziej prawdopodobnym była stopa chyba fenicka czy inna jakaś, mniejsza dużo i po przeliczeniu według tej miary wzrost był nadal wysoki, ale nie aż tak - 2 metry 15 cm z tego co pamiętam...
Ostatnio zmieniony przez emanuel dnia Czw 16:50, 10 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z lasu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:57, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
|
Grób ma 3 metry, nie sam Mały John. On w takim razie mógł mieć spokojnie ponad 2 m. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 22 Gru 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:01, 13 Sty 2012 Temat postu: Re: . |
|
|
|
The Hooded Man napisał: | A ja widzialem grob Robin Hooda na zdjeciu .
[link widoczny dla zalogowanych]
Ponoć bylo tak, ze tytul Robin Hooda nadali mi ucisnieni, a tak naprawde byl to Robert z Huntingdonu... |
Zacytowany na tej stronie wiersz na domniemanym nagrobku Robina:
"Robert Earl of Huntingdon lies under this little stone. No archer was like him so good; his wildness named him ROBIN HOOD. For thirteen years, and something more, these northern parts he vexed sore. Such outlaws as he and his men, may England never know again. 8th November 1247"
pojawia się w powieści Rogera Greena "Robin Hood z Zielonego Lasu" (widzę, że jeszcze nie ma o niej tematu, trzeba będzie nadrobić ).
Jeśli dobrze pamiętam, na polski przełożono go tak:
"Pod tym kamieniem leży On,
nasz Robert, hrabia Huntingdon.
Łucznik wspaniały, między ludem
zwany był zawsze Robin Hoodem.
Tak dzielny jako on banita
nigdy już w Anglii nie zawita".
Czy ten napis o czymś świadczy?
Na pewno o tym, że w XIX wieku, czyli wtedy, kiedy sir George Armytage II go postawił, Robin Hood był "na fali" i fajnie było móc:
a) pochwalić się posiadaniem w swoich włościach jego grobu
b) pochwalić się (domniemanym) pokrewieństwem z Robinem. ( Jak czytamy, John Armytage, który nabył tereny Kirklees w XVI wieku, ożenił się z Małgorzatą Beaumont, która była spokrewniona z rodem hrabiów Huntingdon).
Niewątpliwie sir George'owi zależało na spopularyzowaniu wersji legendy, wg. której Robin był synem earla Huntingdon.
A jak było z pochodzeniem Robina naprawdę - cholera wie |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|