Łuk - gdzie nabyć?

karii

Szanowni państwo!
Domniemywam że jakaś garstka ludzi, jest już w posiadaniu łuku.
Jaki Łuk polecacie?
Czym kierować się przy zakupie?
Jakie strzały i gdzie można nabyć ?
i wkońcu gdzie najlepiej zakupić takowy sprzęt?

Jeśli ktoś z was jest w posiadaniu łuku proszę o podzielenie się spostrzeżeniami.

Nick_T · Wysłany: Pią 22:25, 29 Wrz 2006 Temat postu:

Wszystko zależy od tego, do czego chcesz tego łuku używać ;-)

Rozumiem jednak, że chodzi Ci raczej o strzelanie w klimacie RoS, a więc "parahistoryczne", a nie kłusowanie króle^^^ znaczy, państwowych jeleni ;-) czy sportowe zmagania na torze.

Jeśli tak, to na początek najlepszy okaże się jak sądzę łuk będący z kształtu mniej więcej repliką sprzętu "z epoki", zaś technologicznie konstrukcją współczesną. Będzie nieźle wyglądał i dobrze strzelał.

Najbardziej znanym producentem takich łuków jes rodzina Bisoków - ich ofertę znajdziesz tu: [link widoczny dla zalogowanych] będziesz mógł wybierać między łukami prostymi, o kształcie typowego longbowa a łukami refleksyjnymi, które byłyby bliższe Twojej ulubionej postaci.
Sprzęt Łukbisu jest dobry i tani, wart polecenia - strzelam z niego ja, strzela z niego Biorg, i wiele innych osób z naszego kręgu. Zdjęcia tych łuków w akcji są na (tak tak... ;-)) [link widoczny dla zalogowanych]

Najważniejsze przy wyborze łuku jest dobranie odpowiedniej dla siebie siły naciągu. Kupisz za mocny - nie będziesz w stanie przyjmować prawidłowej postawy (a więc i strzelać celnie) a każdy trening stanie się dla Ciebie torturą. Kupisz za słaby... cóż, jak spróbujesz mocniejszego to zaraz zacznie Ci przeszkadzać, że strzały jakoś tak wolno latają, a parabola lotu strasznie wyciągnięta ;-)

Jak już pisałem w odpowiedzi dla May Morning, dobrym testem jest napięcie łuku i próba utrzymania go jak najdłużej bez drżenia rąk. Powinieneś wytrzymać 10 sekund, żeby można było uznać, że jest ok. Jesli utrzymasz 15 i nadal nic, to może warto wziąść twardszy...
Jedyną wadą tego sposobu jest konieczność znalezienia się w pobliżu kilku łuków o różnym naciągu ;-)

Świetne strzały kupisz tu: [link widoczny dla zalogowanych]
Są naprawdę warte swojej ceny. Wypełniając zamówienie na stronie zostaniesz zapytany o wiele rzeczy - siłę łuku, długość strzał, rodzaj obsadek... Długość strzały powinna o ok. 10-20 cm przekraczać odległość od Twojej brody do zaciśniętej w pięść dłoni przy wyprostowanej w bok ręce. Średnica strzały zależy od naciągu łuku i sztywności drewna, z którego jest wycięty promień - im twardszy łuk, tym sztywniejsze muszą być strzały.

karii · Wysłany: Sob 21:43, 30 Wrz 2006 Temat postu:

doskonałe łuki....na pewno będe się z Tobą kontaktować jeszcze jeśli będe nabywać ten sprzęcik.....dziękuje za słuszne uwagi odnośnie zakupu....będe to miał na uwadze...

Nick_T · Wysłany: Śro 14:35, 04 Paź 2006 Temat postu:

Zawsze do usług!

Pamiętaj tylko, żeby koniecznie spróbować "na zywo", zanim zdecydujesz co kupić.

Robin Hood · Wysłany: Nie 10:31, 08 Paź 2006 Temat postu:

Co za dziwny temat... Smile

Kiedy byłem troszkę młodszy, sam zrobiłem sobie łuk. TO bardzo proste. Wystarczy odciąć średniej grubości gałąź orzecha laskowego, zasuszyć, następnie wyciąć małe otworki, gdzie miała by się zaczepić cięciwa. Batyl wyginamy, po czym robimy z gumki cięciwe o 10 cm mniejszą od wielkości łuku, zawijamy obie końcówki na dołki, które wycieliśmy wcieśniej, wiąrzemy i mamy już łuk. Smile

Cave Troll · Wysłany: Nie 10:44, 08 Paź 2006 Temat postu:

oooo.... uuuu... he he..
no rozbawiles mnie setnie! Very Happy

wpadnij na jakies spotkanie tamtej grupy nikta z takim lukiem niech oni tez sie troche posmieja! Wink

Robin Hood · Wysłany: Nie 10:50, 08 Paź 2006 Temat postu:

Eeeh, faktycznie byloby wesoło Smile

Jednak w tej chwili takowego łuku nie posiadam. Jestem bowiem dojrzałym dwunastolatkiem Smile

Ten poradnik zrobilem jedynie dla dzieci, wieku około 10 lat, które biją się na patyki. Very Happy

Taki łuk robiłem właśnie w takim wieku. Dobrze pamiętam moment jak przez przypadek strzeliłem sobie strzałą (czyt. patykiem), zrobioną ze starej kolsczastej róży Very Happy

Trochę bolało, jeszcze do dzisiaj mam w jednym miejscu trochę obdartą dłoń Smile

I nie uwarzajcie mnie za dzieciaczka, napisałem jak zrobić mały amatorski luk, gdyby młodszy braciszek chciałby żeby wam zrobił (szczerze mówiąc, sam byłem niedawno do tego zmuszony Very Happy

).

Cave Troll · Wysłany: Nie 11:03, 08 Paź 2006 Temat postu:

eee... a juz myslalem ze bedzie troche zabawy... Twisted Evil

daj spokoj dobry czlowieku, musisz jeszcze pocwiczyc
hi hi posada trolla juz zajeta!!
Very Happy

Robin Hood · Wysłany: Nie 11:16, 08 Paź 2006 Temat postu:

Nie za długo będziesz trollem Very Happy

W końcu dostaniesz bana Very Happy

I w tedy to forum uwolni się od bardzo niechybnego łotra i trolla. TROLLOM MÓWIMY STANOWCZE NIE !

Elfica · Wysłany: Nie 19:16, 08 Paź 2006 Temat postu:

Tak tak... Administrator ćwiczy cierpliwość...

karii · Wysłany: Nie 21:30, 15 Paź 2006 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] - dzwoniłem ostatnio do nich....okazuje się że mają w ofercie jakiś Łuk który zwie się "Robin"...został zrobiony specialnie dla ludzi zafascynowanych tym serialem.....nie ma go na stronie w ofercie zostało kilkanaście sztuk....koszt 250zł......niebawem jade do nich....by poczuć i przymierzyć się.....do łuku

Robin Hood pozostawiam bez komentarza twój post....

May morning · Wysłany: Nie 21:39, 15 Paź 2006 Temat postu:

Ja ten łuk widziałam też na allegro Smile

Nie wiedziałam, że zrobili model "Robin" specjalnie dla fanów serialu, myslałam że tak sobie po prostu go nazwali. Ale to im się chwali Smile

Ja sobie chyba zażyczę łuk pod choinkę albo na urodziny. Tylko ciekawe gdzie się do niego przymierzę bo Łukbis ma siedzibę gdzieś w Trójmieście bodajże.

karii · Wysłany: Nie 21:42, 15 Paź 2006 Temat postu:

Nick_T · Wysłany: Nie 21:58, 15 Paź 2006 Temat postu:

Łuk "Robin"?
Nie spotkałem się z czymś takim do tej pory, ciekawa sprawa.
Czym się różnił od innych "bisoków"?

karii · Wysłany: Wto 22:25, 14 Lis 2006 Temat postu:

Biorg Janusson · Wysłany: Czw 13:10, 14 Gru 2006 Temat postu:

Witam,
Jeżeli kogoś to interesuje, to jeszcze można dostać u Bisoków słabe luki (15-16 kg) longowy z refleksem (z czarnym wykończeniem grzebietu i brzuśćca - ciekawe jak to wygląda, bo boki są "normalne") i mocne łuki (20-24) typu wschodniego. Dla leworęcznych/lewooczny jest trochę więcej towaru...

Następna dostawa dopiero w okolicach maja! Sad

Kontakt na stronie: [link widoczny dla zalogowanych]

Biorg

Sarak · Wysłany: Sob 13:13, 30 Gru 2006 Temat postu:

Jak już napisał Biorg, u Bisoków na razie dużego wyboru nie ma. W związku z tym moi znajomi, skuszeni nazwą, zamówili sobie owe "Robiny". Co ciekawe, przyszły dwa różne. Jeden prosty (domyślamy się, że to "Robin") a drugi z refleksem. Wyglądają jak angielskie, ale są krótkie, bodaj 62". Nie wiem jaki jest przedział siły naciągu. Te mają po 21 kg. Koszt 240 zł + 20 zł koszty przesyłki.

eRemita · Wysłany: Pon 22:30, 01 Sty 2007 Temat postu:

Jak już wspominałam w innym temacie, mam 10-letniego bisoka [angielski prosty] i świetnie mi służy. Zrobiony na miarę [bo wzrostem raczej nie grzeszę], według mnie jest to najlepszy łuk dla ludzi, którzy chca strzelac z łuku tradycyjnego a nie sa fanatykami rekonstrukcji historycznej. Dla kobiety najlepszy naciąg to 16.-18 kg, choć jeśłi jest wyjąkowo ambitna to i może postrzelac z 20 kg, dla faceta - od 18 kg w górę. I uwaga - to nie tyle kwestia tego czy da się naciągnąc 24 kg łuk, tudzież zalozyć cięciwę. To raczej kwestia tego, czy da się rade strzelać z niego przez np. 2 godziny.

Pozdrawiam!

eRe

Nick_T · Wysłany: Wto 4:02, 02 Sty 2007 Temat postu:

Witaj na robinowym forum, eRe!
Przyjemnie powitać kolejnego speca - mamy już archeologów i etnografów, więc historyk od "tych" czasów będzie bardzo pasował :-)
Nie boisz się skazić jakimś strasznym wirusem FANTAZY czy innej ahistorycznej francy? ;-)

Mój "bisok" też w zeszłym roku skończył 10 lat. To był dobry rocznik ;-)
BTW, skad jesteś i gdzie strzelasz?

@ Wszyscy wybierający łuk ;-)
Zgadzam się z eRe co do przedziałów siły naciągu odpowiednich dla obu płci, ale nadal twierdzę, że nie powinno się wybierac łuku bez wczesniejszego postrzelania. Te głupie 2 kg różnicy między 18 a 20 kg mogą być czynnikiem, który zmieni strzelanie z przyjemności w torturę. Każdy normalny facet naciągnie 24 kg po raz pierwszy, drugi czy trzeci. Stanowczo nie każdy naciągnie 24 kg po raz dwudziesty pierwszy, drugi czy trzeci...
Szczególnie nie warto przesadzać z twardością swojego pierwszego łuku. Im więcej wysiłku kosztuje utrzymanie cięciwy w palcach, tym trudniej zająć się dopilnowaniem postawy czy spustu. Wiem, bo widzę u siebie parę złych nawyków, których pewnie bym nie miał, jakbym zaczął od 18-stki, a nie od razu 22...

eRemita · Wysłany: Wto 10:50, 02 Sty 2007 Temat postu:

Nick_T
Skazic? Siedze w tym klimacie [fantazy ale i historii] od ponad 20 lat, wiec słowo "skażenie" jest co najmniej nie na miejscu Smile

Trzeba po prostu umieć oddzielić historię i mity. W przypadku Robina nie jest to łatwe, ale przyjmując że jeśli zył ktoś a la mode de Robin i było to w czasach Ryszarda I, to ani chybi - był to wiek XII a nie wymalowani Celtowie z V wieku lub XIX wieczni romantycy rodem z Warhammera Smile

I ja również witam Smile

miło znależc się wśród ludzi, którzy podzielają tego samego "konika", a właściwie hopla, bo to już nie jest zwykłe hobby Smile

Jestem z Gdańska, strzelam w lesie w Oliwie, w bardzo zacnej wesołej kompanii Smile

Pozdrawiam Smile

eRe