|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:13, 08 Sty 2010 Temat postu: Meg of Wickham (Claire Toeman) |
|
|
|
Zapraszam do dyskusji na temat postaci Meg z Wickham granej przez Claire Toeman.
Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Pią 11:49, 08 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:31, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
|
Profil Claire Toeman na IMDb ( [link widoczny dla zalogowanych] ) nieco mnie zaskoczył - okazuje się, że wystąpiła w zaledwie 4 odcinkach, gdybym miał "strzelać" to typowałbym nieco więcej. W każdym razie pojawiła się w:
- Alan a Dale;
- Lord of the Trees;
- Cromm Cruac;
- Rutterkin.
Ciekawa uroda, ma w sobie "to coś". Kobieta z charakterem, "baba z jajami" (), która momentami owijała sobie Johna wokół palaca i trzymała go pod pantoflem Dobre aktorstwo. Ogólnie lubię tę postać, choć trochę mi podpadła tym, że przez nią John prawie opuścił banitów w odcinku "Rutterkin", co byłoby dla nich niepowetowaną stratą (a John to jedna z moich ulubionych postaci w RoS). Fajny był z kolei motyw z chodzeniem Johna "na ryby" (w rzeczywistości spotykał się z Meg) i jej tekst "dlaczego nazywają cię Mały John?" (tu śmieszny jest kontekst, w jakim słowa te są wypowiadane ). To, jak bardzo Johnowi zależało na Meg ciekawie jest pokazane w odcinku "Cromm Cruac" - koszmarem, który dręczy Johna jest to, że Meg ścigają dwaj żołnierze na koniach. W odcinku "Lord of the Trees" John jest z kolei wściekły po tym, gdy najemnicy napadli na wioskę i, między innymi, skrzywdzili Meg (według mojej teorii twórcy serialu delikatnie zasugerowali, że mogła zostać, wraz z kilkoma innymi kobietami z Wickham, zgwałcona).
Według IMDb Claire Toeman od 1996 r. nie gra. Prawdopodobnie skupiła się całkowicie na byciu "casting director":
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A to na 99% jej profil na Facebooku (absolutnej pewności nie mam, bo fotka jest mała): [link widoczny dla zalogowanych]
Wygląda na to (sądząc po zdjęciach na powyższych stronkach), że mimo 52 lat na karku ma nadal świetną figurę i ogólnie dobrze się trzyma.
A tu starsze fotki: [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Pią 10:40, 03 Wrz 2010, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamora Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:53, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
|
Hound of Lucifer napisał: | To, jak bardzo Johnowi zależało na Meg ciekawie jest pokazane w odcinku "Cromm Cruac" - koszmarem, który dręczy Johna jest to, że Meg ścigają dwaj żołnierze na koniach. |
Dziwnie mu zależało, skoro od wieczornego łowienia rybek i mniemanych gwałtów we wiosce do zdarzeń w wiosce irlandzkiej i ostatecznych oświadczyn minęło kilka lat. W tzw. międzyczasie Jasiek nie musiał odchodzić z bandy dla Meg, bo przecież po zabiciu Robina Czarnego, gdyby naprawdę Meg złowił na swój haczyk, zaprosiłby ją do Hathersage. A jak widzieliśmy w "Synu Herne'a" Jasiek zabrał ze sobą nie Meg, a Mucha! Po reaktywacji leśnej bandy znów jakby nigdy nic chciałby sobie połowić, ale Meg - i słusznie! - stawia już własne warunki. O nie, nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki w tych samych futrzanych buciorach i z głupia frant. Brawo, Meg!
Hound of Lucifer napisał: | Fajny był z kolei motyw z chodzeniem Johna "na ryby" (w rzeczywistości spotykał się z Meg) i jej tekst "dlaczego nazywają cię Mały John?" (tu śmieszny jest kontekst, w jakim słowa te są wypowiadane ) |
No właśnie, ten kontekst... Ciekawe, co by wynikło z tego łowienia rybek, gdyby było tak częste, jak to się sugeruje w RoS. Czyżby Little Marjorie?
Ostatnio zmieniony przez Saburzanka dnia Pią 15:56, 11 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:21, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
|
Faktycznie, słuszna uwaga z tą niewytłumaczoną przerwą w związku Johna i Meg, nie zwróciłem uwagi na tę wpadkę twórców serialu!
A co to za stronka, na której można ze zdjęć potencjalnych rodziców wygenerować wygląd ewentualnego potomka? Fajny motyw
Hound of Lucifer napisał: | A to na 99% jej profil na Facebooku (absolutnej pewności nie mam, bo fotka jest mała): [link widoczny dla zalogowanych] |
Teraz na 100% Powyższe słowa napisałem, gdy w profilu miała zdjęcie całej sylwetki z oddali, obecne zdjęcie nie pozostawia żadnych wątpliwości
Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Pią 13:25, 11 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamora Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:55, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
|
Podtrzymując nową, świecką tradycję zapoczatkowaną przez Szymona, wynalazłam reklamę, w której wystąpiła Claire Toeman.
TV Commercial for Tetley's English Ale "Uncanniley Smooth" (1994).* Link do reklamy (podziękowania dla PikerAdsa): http://www.youtube.com/watch?v=MlPZPne-_1k
Hound wynalazł już w przepaściach internetu zdjęcia pani Toeman jako Brendy Drill w duecie z Sinittą Renet jako Frankie. W tym samym dziele wystąpił zresztą (ale jak!) nasz wspaniały Gulnar. Te cheerleaderki są urocze: [link widoczny dla zalogowanych]
"This is the me of me. Me me me!"
Sprawdzam, z kim grała Claire Toeman: aż 4 razy z Hernem (John Albineri), a po 3 razy ze Szkarłatnym (Ray Winstone) oraz Bellemem (Anthony Valentin), jak również z sierżantem Wróblem (Daniel Peacock) i z kapitanem hrabiego Godwina (Nick Brimble)
(ale to może być nie wszystko, bo na tej rosyjskiej stronie mam jedynie 13 filmów, w których wystąpiła Claire Toeman)
Hound of Lucifer napisał: | A to na 99% jej profil na Facebooku (absolutnej pewności nie mam, bo fotka jest mała): [link widoczny dla zalogowanych] |
To zdjęcie widziałam już na innej stronie: [link widoczny dla zalogowanych]
Zapisuję, żeby nie znikło za czas jakiś. Oto Claire Toeman we własnej osobie dziś. Na jakiejś wystawie w muzeum (widać obrazy w tle) i z bliska::
Hound of Lucifer napisał: | Faktycznie, słuszna uwaga z tą niewytłumaczoną przerwą w związku Johna i Meg, nie zwróciłem uwagi na tę wpadkę twórców serialu! |
Nie wiem, czy to wpadka. Tak bywa w życiu i to wcale nie rzadko. Tylko teraz chyba nie ma się co dziwić, że Meg po reaktywacji związku zaczęła stawiać żądania i że Little John wiedział, że to nie przelewki, więc postanowił odejść. Cóż, miał widać inne zobowiązania niż tylko wobec swojej paczki. [link widoczny dla zalogowanych]
Co ja też piszę. Skoro Little John to dla mnie Jaś albo Janeczek, to pora spolszczyć imię Meg.
Cytat: | MEG
Medieval diminutive of MARGARET |
Mamy więc istną bajkę - Jaś i Małgosia.
*While English pale ales offer plenty of flavour and complexity, the light bitter ales, usually sold in nitro-cans are much more light ... bla bla bla.
Ostatnio zmieniony przez Saburzanka dnia Pią 16:58, 11 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:05, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
|
Wygląda na to, że już od lat 90. aż do dziś preferuje krótsze włosy. A w ogóle to naprawdę dobrze się trzyma! Przynajmniej sądząc po fotkach, które niekiedy kłamią
Saburzanka napisał: |
Zapisuję, żeby nie znikło za czas jakiś. Oto Claire Toeman we własnej osobie dziś. Na jakiejś wystawie w muzeum (widać obrazy w tle) i z bliska::
|
Na tej fotce z prawej przypomina Angelinę Jolie! |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamora Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:47, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
|
No tak, też to podobieństwo nieodparcie się nasuwa. Jednak to z pewnością Claire Toeman, a nie Angelina Jolie. Pani Toeman ma piękne oczy. Zresztą nie tylko oczy.
Hound of Lucifer napisał: | A co to za stronka, na której można ze zdjęć potencjalnych rodziców wygenerować wygląd ewentualnego potomka? Fajny motyw |
Aaa, chciałoby się sprawdzić wygląd potencjalnych potomków? Oto stronka: [link widoczny dla zalogowanych] Można sobie zrobić dziecko z Angeliną Jolie. Jak się reklamują, na efekty czeka się krócej niż 9 miesięcy
Już sprawdzałam na tej stronie wygląd potomków Marion i Belleme'a oraz kilku innych postaci z RoS (ale tych, które się nie znoszą, a nie gruchających gołąbeczków). Dobra zabawa, ale stronka wcale nie tak dobra. Lecą w kulki. Chociaż córcia Jasia i Małgosi wyszła fajna.
Tu jest córcia Jasia i Małgosi w kwiecie wieku. Skoro to pierwsze dziecko, więc zakładam, że jest wykapaną córeczką swojego tatusia. Marjorie jest więc bardzo sympatyczna, ale nie tak ładna, jak mama. A przy okazji, starsza Marjorie przypomina mi wręcz kogoś z mojej rodzin! Ten portrecik jest zrobiony programem FantaMorph:
Ostatnio zmieniony przez Saburzanka dnia Pią 20:04, 11 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Milanów
|
Wysłany: Sob 2:34, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
|
Lubię te postać, ale jej prowadzenie w serialu jest mocno niekonsekwentne. Meg nie ma w wielu kluczowych momentach rozgrywających się w Wickham. W Greatest Enemy to zrozumiałe, bo jest walka i nie ma na to czasu, chociaż np. jakieś pełne żałości spojrzenie na schwytanego Johna nie byłoby złe. Ale czemu nie widzimy jej w Power of Albion ? Czy nie byłoby dodatkowego dramatyzmu gdyby została wytypowana w szóstce do stracenia w Sheriff of Notthingam.Jasne, że Gisbourne, raczej nie wie o jej związku z Johnem, ale tak samo mogło paść na nią jak na kogokolwiek innego., to nawet byłoby logiczne.... Tak samo nie ma Meg w Time of The Wolf, a przecież skoro raczej też nie uniknęła schwytania przez ludzi Gulnara. Dziwne...
A, że John jej nie zabrał po rozpadzie bandy ? Może nie chciał jej fundować życia w ciągłym strachu(jednak w Wickham było względnie bezpieczniej) ?
Ostatnio zmieniony przez desertrat dnia Sob 2:35, 12 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:56, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
|
To prawda, że ta postać pojawia się jakby "z doskoku", a na pewno jest ciekawa i jej częstsza obecność na pewno by serialowi nie zaszkodziła. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamora Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:16, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
|
No właśnie. Tym bardziej, że ciekawych postaci kobiecych nie było zbyt wiele w RoS. Część była na dodatek niema
Bardzo mi się podoba to, że Małgosia nie jest pokorną wieśniaczką, tylko rezolutną dziewczyną o bardzo pojemnym sercu. Mimo, że banici w "Rutterkienie" niejako odbierają jej Jasia i bezczelnie budzą ze snu, to jednak im pomaga, choć swoją zgodę wyraża z przekąsem. Nieraz sprawia wrażenie twardej, złośliwej, a nawet cwanej. Gdy ją widzę na ekranie, mam skojarzenie ze szczwaną lisiczką.
Ulubiona scena - odgrywana przed szeryfem w odcinku "Alan a Dale". Ten głosik, te minki, ten płacz na zawołanie. Uwierzyłam jej! W końcu wyrzuty sumienia mogły ją popchnąć do wydania banitów, bo to przez jej erotyczne zachcianki na rodzinną wioskę nałożono karę.
Scena ulubiona, ale z punktu widzenia całej akcji jej wizyta w zamku była wręcz niewskazana. Jak dla mnie, błąd logiczny tego odcinka, bo przecież zapewnia się nas, że Małgośka podpuszczała szeryfa na zlecenie leśnej bandy. Szeryf wcale nie musiał darować kary mieszkańcom Wickham w uznaniu za to, że dziewczę odwaliło kawał dobrej roboty (to i tak był jej obowiązek). Co za naiwność! A stan gotowości straży było potencjalnie bardzo niebezpieczny dla banitów. Zresztą szeryf wyraźnie pokazuje, kto tu rozsaje karty - tylko on, a nie wieśniacy.
Aha, ciekawe, że Małgośka najwyraźniej mieszka sama (i w "Alanie", i w "Rutterkinie"). Zupełna sierota??? Ludzie mieszkali wtedy, że tak powiem, na kupie, a ona sobie sama rzepkę skrobie. W dodatku młoda, niezamężna kobieta. A fe! Co za zgorszenie |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|