|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:33, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
|
Cytat: | sprawa osła i Osła została już wyjaśniona | Nie wiem, skąd ta pewność, ale niech i tak będzie.
Cytat: | tak jak i reszta- po co jątrzyć i dalej ciągnąć wątki już wyczerpane? W celach li i jedynie kłócenia się? | Znowu się zaczyna. Jakie kłócenie? Zwykła rozmowa.
Trufla napisał: | Akurat nic tu nie udawadniam cwaniaku | No to mamy pedagogów na poziomie. Nie potrafią nawet utrzymać nerwów na wodzy.
Ostatnio zmieniony przez Sarak dnia Śro 13:42, 10 Sty 2007, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:39, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
|
Nie wiesz? To proponuję przeczytać parę poprzednich postów...zdaje się, że parę osób nawoływało do czytania ze zrozumieniem.
A zaczynać się zaczyna, owszem, widać wyraźnie, że w momencie, gdy brak już argumentów jednej ze stron, zaczyna się robić nastrój kłótliwy i wycieczki personalne. Już to gdzieś na tym forum przerabialiśmy, powtórkę z rozrywki chyba możemy sobie odpuścić. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:44, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
|
Cytat: | Nie wiesz? To proponuję przeczytać parę poprzednich postów | Przeczytałem. I nie wiem czy ona coś z tego zrozumiała. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Gość
|
Wysłany: Śro 14:47, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
|
Sarak, przykro mi to mówić, ale niestety nie wykazałeś się zachowaniem godnym dorosłego człowieka. Takie teksty są naprawdę poniżej poziomu. Kiedy ochłoniesz, może zdobędziesz się na przeproszenie Trufli za podawanie w wątpliwość jej inteligencji i to na forum publicznym. Ja tymczasem jestem zmuszona dać Ci ostrzeżenie- zniknie, gdy się uspokoisz. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: boczna odnoga czasu
|
Wysłany: Śro 15:10, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
|
Truflo, jeśli chcesz pozostać przy swej prostej i jednostronnej interpretacji sceny z Mildred, to masz do tego święte prawo i absolutnie nie musisz dawać sie przekonać.
Ale fakt, że inni patrząc na tę samą scenę ujrzeli nieco więcej, mógłby raczej skłonić Cię do myślenia, niż do zakładania że wszyscy prócz Ciebie dokonują nieuprawnionych nadinterpretacji:
Cytat: | widziałam tą scene nie raz, aktor nie miał na twarzy wspólczucia, a tego co tam mogło świtać postaci Gisbourna głeboko w duszy to juz nasze dywagacje. |
Masz prawo, powtarzam. Ale zdaje się, że w takim spojrzeniu na tę scenę jesteś osamotniona.
A jeśli kogo podczas dyskusji ponoszą nerwy, ma zadedykowany przeze mnie następujący fragment z Terry'ego Pratchetta (tym razem z przypisem):
" - Truckle'a Nieuprzejmego uważali niegdyś za jednego z najwredniejszych dupków na świecie.
- Naprawdę? Jego?
- Ale zadziwiające, czego mogą dokonać ziołowe czopki.
- Wsadź je sobie - rzucił Truckle."
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:27, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ailleann! Ale o który tekst chodzi? Bo jeżeli zdanie:"Nie wiem, czy ona coś z tego zrozumiała" świadczą o poddawaniu w wątpliwość czyjejś inteligencji tudzież o mojemu "nieochłonięciu" czy "niespokojności", to gratuluje poczucia humoru. Zdanie to jedynie świadczy o moich wątpliwościach w zrozumieniu przez Truflę pewnej kwestii. A co do uspokojenia się, to trochę to zakrawa na parodię. Już wczoraj pewna pani skarżyła się , że trochę ją poniosło i to mimo kontroli nad sobą. Dzisiaj tej kontroli najwyraźniej brakło i szkoda, że tego nie zauważyłaś. Więc tym bardziej Cię proszę, byś mi te ostrzeżenie zostawiła, jako przykład kuriozalnej sytuacji, w której w ciągu 100 min. dostałem nieprzyjemną inwektywą (bez żadnych konsekwencji dla jej autora) oraz ostrzeżeniem, z mocno naciąganego powodu. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:11, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
|
Cytat: | sprawa osła i Osła została już wyjaśniona
Nie wiem, skąd ta pewność, ale niech i tak będzie.
|
Została...to, że nie idę z Cukiernią "na noże" o tym świadczy...ależ ty Sarak kochasz udawadniać innym, iz są głupsi...moze to świadczy o jakiś kompleksach?
Cytat: | Jakie kłócenie? Zwykła rozmowa.
| Była dopóki mi nie pojechałeś. W sumie staram sie tu być w miare cywilizowana i nie robię prztyczków do cudzego wykształcenia ani nie podważam czyjejs inteligencji...ok dyskusja była, mamy różne zdania, mozna dojść do ciekawych wniosków...ja to tak traktuję...
Cytat: | No to mamy pedagogów na poziomie. Nie potrafią nawet utrzymać nerwów na wodzy |
Utrzymuję nerwy na wodzy dlatego nie zniżam sie do twego poziomu... Jestem bardzo spokojna w tym momencie choc niewątpliwie rozczarowana twą fantastyczną osobą
Cytat: | Przeczytałem. I nie wiem czy ona coś z tego zrozumiała. |
Ona zrozumiała...
Ailleann - nie potrzebuję przeprosin...spoko...
Cukiernia:
Cytat: | Ale fakt, że inni patrząc na tę samą scenę ujrzeli nieco więcej, mógłby raczej skłonić Cię do myślenia, niż do zakładania że wszyscy prócz Ciebie dokonują nieuprawnionych nadinterpretacji:
|
Owszem myślę...o tym, ze warto mieć swoje zdanie a nie go zmieniać bo większość sądzi to i to
Miałabym ochotę skomentować ostatni post no ale coż...nie był skierowany do mnie, tylko na temat mojej osoby...znając Saraka nie będe komentować Jego odpowiedzia bedzie, że to nie było do mnie |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:32, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
|
Tak sobie to czytam i czytam i zaczyna mi sie robic żal i nieswojo.Widac na kazdym forum musza zjawic sie osoby, ktore narabia tyle zametu.Rozumiem, ze niektorzy maja tu ostrzejsze jezyki, ale na bogów, swoje frustracje załatwiajcie moze gdzies indziej! Nie dodam nic wiecej, mam jedynie nadzieje ze wykazemy wszyscy wieksza klase w zachowaniu.Finito. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:10, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ach ten kobiecy lament! Przepraszam Was, że wyrwałem się z obowiązującej tu konwencji "głaskania sie po główkach". Nie sądziłem jednak, że Trufla vel Will, prowokująca jakimiś pojedynkami, okaże się tak wrażliwa na moje, być może i cięte, uwagi. Powtórzę jeszcze raz: NIGDY nie podważałem Twojego wykształcenia czy inteligencji. To tylko Twoja nadinterpretacja, której trochę Ci brakuje w RoS.
Mam też propozycję, byś zaprzestała tych nieudolnych prób odegrania się na mnie i byśmy skrócili agonię tej wątpliwej jakości dyskusji . |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:32, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
|
A może czas w ogóle zakończyć drażliwy temat wrażliwości Gisbourne'a- a to mi się udało- drażliwa wrażliwość- i przejdźmy do czegoś innego, bo nieco zboczyliśmy z drogi, sami przyznacie. Spuśćmy zasłonę milczenia, tym razem, nie miłosierdzia, na starania niektórych, by mieć ostatnie słowo i jeszcze dokopać komu się da i po prostu zacznijmy rozmowę o czymś innym. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:09, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
|
Cytat: | Nie sądziłem jednak, że Trufla vel Will, prowokująca jakimiś pojedynkami, okaże się tak wrażliwa na moje, być może i cięte, uwagi. |
Hmm..pojedynki lubię, choć chyba jest jasne (przynajmniej tak myślałam, że jest), że te moje hasła były i są żartobliwe...chciałam, ZEBY MIMO WSZYSTKO BYŁO TU OK...bez bydła...
Ten nasz "pojedynek" to tak jakbym miała kozik a ty miecz...Sarak nie wiem czy zauważyłeś ale sie tu hamuje, mogłabym nie, wtedy byłoby tu bardzo nie miło czego nie chcę...odzezwało się stare hasło, którego niecierpię..."bądź mądrzejszy i ustąp"...co z tego, ze byłes skoro nie miałeś niedosyt, że nie wygrałeś używając wszelkich sposobów..moze tak sie też czuję
Ale nic, mam większe ambicje w życiu niz nawtykanie jakiemuś Sarakowi na forum....
Ale jeśli mimo wszysto masz ochotę sie powalić po ryju nie róbmy tego na forum i zapraszam na pw
A wrażliwa zawsze byłam Nie bedę zaprzeczać..ale moze z nadwrażliwosci bierze sie furiactwo
Cytat: | Powtórzę jeszcze raz: NIGDY nie podważałem Twojego wykształcenia czy inteligencji. |
Przeczytaj sobie co naskrobaleś wcześniej...nie tylko ja to zauważyłam, zeby nie było, że jakaś nadwrażliwa jestem
Mam też propozycję, byś zaprzestał tych nieudolnych prób odegrania się na mnie i byśmy skrócili agonię tej wątpliwej jakości dyskusji
A RoS każdy sobie interpretuje czy nadinterpretuje jak chce...każdy z nas ma swoją wizję...moze to jeden z wniosków z tej wątpliwej jakosci dyskusji
KONIEC
Moya też mam słabosć do Hern's son... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z wilgotnej jaskini
|
Wysłany: Czw 17:55, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
|
dalibyscie spokoj Sarakowi - chlopak ma racje a Wy atakujecie go zupelnie bez sensu
mam wrazenie ze umowiliscie sie zeby go zglanowac
miejscie troche empatii
najpierw przejechal sie po nim nikt robiac go na szaro potem feministki uwziely sie wykazac ze burak a teraz jeszcze wszyscy razem uparliscie sie wmawiac mu ze sie czepia, atakuje i obraza
popatrzcie na siebie lepiej
zalaze front obrony saraka
Sarak idz za glosem instynktu i nie daj sie cenzurze
ja tez dostalem ostrzezenie za nic zupelnie jak ty |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood
|
Wysłany: Czw 20:00, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
|
Myślę, że najwyższy czas zakończyć już dyskusję na temat sceny „Gisbourne-Mildred”. Patrząc na to wszystko z boku odnoszę wrażenie, że kłócicie się tylko dlatego, żeby się kłócić . Oczywiście każdy ma prawo do własnej interpretacji tej sceny. Można dyskutować i dochodzić własnych racji, tylko róbmy to bez zbędnego prowokowania się…
PS. Fakt, że mamy różne odczucia dotyczące określonych scen tego filmu sprawiają, że nasze forum staje się coraz ciekawsze! Jakie byłoby gdybyśmy się we wszystkim zgadzali ?? Ja pewnie szybko bym się wypisał . Bądźmy bardziej tolerancyjni wobec siebie .
Pozdrawiam ! |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|