|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:53, 08 Gru 2008 Temat postu: Robin of Sherwood - serial o idealistach |
|
|
|
RoS jest dla mnie typowym przykladem serialu, w ktorym glownym motorem dzialan sa idee.
1. Idea walki dobra ze zlem. W bardzo widoczny sposob pokazana dobra druzyna RObina i zli ludzie Szeryfa - z czasem okazuje sie jednak, ze tu nie chodzi tylko o walke miedzy tymi konkretnymi ludzmi. Jak widac - nawet smierc głownego bohatera nie spowodowala upadku koncepcji walki o sluszna sprawe. Robin Hood to idea - idea czlowieka walczacego ze zlem. Ludzie szybko to podchwycili - akceptuja nowego Robina, zaakceptowali by kazdego innego. (jak bylem maly to nie moglem tego zaakceptowac. Teraz jak widze ostatni odcinek z czarnym Robinem, to ciary mi przechodza po plecach, gdy po jego smierci pojawia sie nowy koles w kapturze, a Szeryf mowi - "to się nigdy nie skonczy)
2. Wiadomo "nic nigdy nie zostanie zapomniane". "Wazne by mierzyc w cel..." To drugie przypomina troche Camusowską wersję egzystencjalizmu - samo zycie jest celem w sobie. Sensem zycia jest dazenie do jakiegos celu, a nie jego osiagniecie. Tu celem jest walka ze zlem - trzeba to robic, nie mozna sie na zlo zgadzac.
3. Glowni bohaterowie - Robin i Robert to typowi idealisci. Sa mlodzi i wierza, że moga zmienic swiat. Pierwszy ma charyzme na tyle duza, ze jest w stanie pociagnac za soba ludzi, ktorzy juz zwatplili w czlowieka (np. Will). Drugi pochodzi z wyzszych sfer a w imie idei wyzbywa sie swoich przywilejow. Fajnie to zrobili. Z doswiadczenia wiem, ze w prawdziwym zyciu, mogloby sie szybko okazac ze Robert robi to troche dla zabawy i nagle opuszcza swoja druzyne, kiedy by mu sie znudzilo juz bieganie po lesie. ALe tu taczej tak nie jest. JEst jak powinno byc.
4. Milosc pomiedy Robinem a MArion, a takze pomiedy RObertem i MArion - tez jest pokazana w niezwykly sposob. To piekne uczucie - wyidealizowane, bedace jescze w najfajniejszej fazie istnienia.
Na razie tyle. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nottingham Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:06, 04 Sty 2009 Temat postu: Re: Robin of Sherwood - serial o idealistach |
|
|
|
marrac napisał: | Sensem zycia jest dazenie do jakiegos celu, a nie jego osiagniecie. |
Jakie to życiowe.
Co by było, gdyby wszyscy biedni dostali kasę wszystkich bogatych? Zmieniłyby się bieguny - swego czasu był taki skecz kabaretu Potem Ogólnie biedni w Robinie są najbardziej wyidealizowani - chodzące świętości, którym kasa się po prostu należy. W rzeczywistości jednak wiemy, że ludzka natura bywa wredna na wszystkich poziomach klas społecznych.
Biedni co prawda w jednej kwestii nie mieli co narzekać - zakazu polowania na dziczyznę. Badania i dokumenty i pochodzące z terenów Polski z okresu Średniowiecza dowodzą, że skutkiem diety bogatej w rośliny i nabiał przeciętna długość życia "biednego" utrzymywała się zdecydowanie wyżej niżeli w przypadku prawnych właścicieli lasów.
Dlatego konfiskata biednym pokaźnych zapasów pszennych przez szeryfa było zdecydowanie poniżej pasa |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:32, 04 Sty 2009 Temat postu: Re: Robin of Sherwood - serial o idealistach |
|
|
|
vesilene napisał: | Biedni co prawda w jednej kwestii nie mieli co narzekać - zakazu polowania na dziczyznę. Badania i dokumenty i pochodzące z terenów Polski z okresu Średniowiecza dowodzą, że skutkiem diety bogatej w rośliny i nabiał przeciętna długość życia "biednego" utrzymywała się zdecydowanie wyżej niżeli w przypadku prawnych właścicieli lasów.
Dlatego konfiskata biednym pokaźnych zapasów pszennych przez szeryfa było zdecydowanie poniżej pasa |
Walnę teraz małego offtopa, ale Vesilene przypomniała mi powyższą wypowiedzią to, że Krzyżacy jedli jasny chleb, a ich poddanym przysługiwał chleb ciemny. Dziś wiemy, że ciemne pieczywo jest zdrowsze |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|