Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wikipedia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:59, 04 Sie 2014 Temat postu: Niepapierowy realizm |
|
|
|
Od jakiegoś czasu próbowałem się zmierzyć z tematem, ale nie wiedziałem jak go określić. Tytuł nie jest może optymalny, ale już tłumaczę o co chodzi. Jest tu taki wątek:
http://www.robinofsherwood.fora.pl/ogolnie,1/serialowe-miejsca,57.html
A mi chodzi o sytuację odwrotną. Oglądacie(liście) RoS i jakiś motyw był dla was cholernie bliski rzeczywistości. Nie papierowej, książkowej, potwierdzonej wielokrotnymi badaniami, ale bliski "waszego świata". Aby nie zawalać tego wstępu, wrzucam mój (jeden z pierwszych) wątek:
1. Koszmar Małego Johna w Cromm Cruac.
Nie żebym miał taki sam, ale jak dla mnie to jest mocne pokazanie tego, czym jest deja vu. Czasami to właśnie wzmacnia koszmar, gdy się wydaje, że wcześniej coś takiego się już przeżywało. Otoczka, reakcja Johna w mniejszym stopniu, ale sam ten fragment koszmaru i wybudzenie. Koszmaru bezzębnego, ale właśnie dlatego autentycznego.
2. Próbowanie sił na wątłym "mostku" w walce na kije między członkami "wesołej kompanii". Zawsze mocne przeniesienie do dzieciństwa i wszelkich zabaw (nie tylko) nad rzekami. Takiej natury zabawy nie wydobędzie żaden film o dzieciach-kwiatach. Tu nie ma żadnej symboliki, celu, patosu, czysty fan.
Ostatnio zmieniony przez przykuta dnia Pon 23:21, 04 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
|