Forum Robin of Sherwood Strona Główna


FAQ Szukaj Użytkownicy Profil

 RejestracjaRejestracja   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
Najlepszy szermierz w serialu "Robin z Sherwood"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Ogólnie

Kto Waszym zdaniem był najlepszym szermierzem w serialu "Robin z Sherwood"?
Robert z Huntingdon
0%
 0%  [ 0 ]
Roger de Carnac
0%
 0%  [ 0 ]
Guy z Gisbourne
10%
 10%  [ 1 ]
Robert de Rainault
0%
 0%  [ 0 ]
Robin z Loxley
0%
 0%  [ 0 ]
Adam Bell
0%
 0%  [ 0 ]
Will Szkarłatny
0%
 0%  [ 0 ]
Nasir
80%
 80%  [ 8 ]
Sarak
0%
 0%  [ 0 ]
Bertrand de Nivelle
0%
 0%  [ 0 ]
Reynald de Villaret
10%
 10%  [ 1 ]
Owen z Clun
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 10

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Nasir

Dołączył: 13 Lis 2016
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pią 20:16, 13 Paź 2017    Temat postu: Najlepszy szermierz w serialu "Robin z Sherwood"

Kto i dlaczego Waszym zdaniem był najlepszym szermierzem w RoS?
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Grzegorz

Dołączył: 25 Mar 2017
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Police
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Sob 18:44, 14 Paź 2017    Temat postu:

Ja zagłosowałem na Nasira.
Najbardziej mnie się podobał Nasir, który walczył dwoma mieczami, był wszechstronny.
Nie mogę sobie przypomnieć czy w jakimś odcinku zabijał żołnierzy z łuku
czy tylko za pomocą miecza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Nasir

Dołączył: 13 Lis 2016
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Nie 17:41, 15 Paź 2017    Temat postu:

Grzegorz napisał:
Ja zagłosowałem na Nasira.
Najbardziej mnie się podobał Nasir, który walczył dwoma mieczami, był wszechstronny.
Nie mogę sobie przypomnieć czy w jakimś odcinku zabijał żołnierzy z łuku
czy tylko za pomocą miecza.


Też uważam, że Nasir powinien się znaleźć na pierwszym miejscu wśród szermierzy występujących w RoS. Był arcymistrzem walki na dwie szable, a to stanowiło szczyt fechtunku (opieram się tu na wzorcach japońskich; Musashi Miyamoto, mistrz nad mistrzami wśród samurajów walczył dwoma mieczami). Nie licząc odcinka "Szeryf z Nottingham", gdzie w scenie z walki z Sarakiem twórcy popełnili gafę pozwalając im na walkę katanami.

Nasir walczył dwoma szablami, więc musiał być silny. Zwróć uwagę również, że "wywijał" nimi szybko a ważyły one łącznie 2-3 kg! W jednym z odcinków siłował się z Małym Johnem. Z łatwością wykręcił mu nadgarstki i pokonał go bez trudu. Nasir pokonał każdego w RoS. Na początku serialu zwyciężył Robina z Loxley, ale kiedy ten nie był zbyt dobrze wyćwiczony. Potem nigdy się nie zmierzyli, a Robin poczynił znaczne postępy. Kwestia ta więc pozostaje nierozstrzygnięta. Ciekawe czy by z nim wygrał pod koniec sezonu 1 albo w sezonie 2? Jak sądzisz?

Nasir pokonał Roberta z Huntingdon w zamku Clun. Widać było jego przewagę fizyczną i wyszkolenia. W końcu był znakomicie wyćwiczonym asasynem, a Ci specjalizowali się m. in. w skrytobójstwie. Swój kunszt w zakresie fechtunku pokazał pokonując swojego mistrza, dawnego "brata" i zarazem najgroźniejszego przeciwnika, innego asasyna-renegata, o imieniu Sarak.

Tak, nawet w kilku odcinkach Nasir strzela z łuku i zabija wrogów. W odcinku "Największy wróg" wycofując się na koniu strzela z łuku tureckiego do asasyna, który go ściga. Rzecz jasna trafił go śmiertelnie za pierwszym razem. Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Nasir dnia Pią 14:50, 10 Gru 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Nie 19:01, 15 Paź 2017    Temat postu:

To fakt, Nasir nie przegrał żadnego pojedynku i jakoś trudno sobie wyobrazić, by przegrał. Miejsce numer 1 raczej należy przyznać jemu. Ciekawsze byłyby rozważania na temat dalszych miejsc. Srebrny medal chyba dla Robina - z większym lub mniejszym trudem radził sobie z każdym, z kim musiał walczyć, z wyjątkiem Nasira. A co powiecie o de Villarecie? W sumie właśnie sobie uświadomiłem, że nie pamiętam dokładnie jak walczył, ale chyba był niezły. No i ciekawe jest to, że ktoś na niego zagłosował w powyższej ankiecie Smile

Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Nie 19:03, 15 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Nasir

Dołączył: 13 Lis 2016
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Nie 19:14, 15 Paź 2017    Temat postu:

Hound of Lucifer napisał:
To fakt, Nasir nie przegrał żadnego pojedynku i jakoś trudno sobie wyobrazić, by przegrał. Miejsce numer 1 raczej należy przyznać jemu. Ciekawsze byłyby rozważania na temat dalszych miejsc. Srebrny medal chyba dla Robina - z większym lub mniejszym trudem radził sobie z każdym, z kim musiał walczyć, z wyjątkiem Nasira. A co powiecie o de Villarecie? W sumie właśnie sobie uświadomiłem, że nie pamiętam dokładnie jak walczył, ale chyba był niezły. No i ciekawe jest to, że ktoś na niego zagłosował w powyższej ankiecie Smile


Tak Nasir przoduje. Pokonał Loxleya, ale gdy ten nie potrafił walczyć. Ciekawe czy dałby mu radę, gdy ten był już wyśmienitym szermierzem?

Masz na myśli Robina z Loxley czy może Roberta z Huntingdon? Reynald de Villaret to ten komtur templariuszy. Pokonał Robina z Loxley w pojedynku i odebrał mu Albion. Było to w odcinku "Siedmiu ubogich rycerzy z Akki". Villaret był mistrzem w walce mieczem jednoręcznym. Wink


Ostatnio zmieniony przez Nasir dnia Nie 19:29, 15 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Nie 19:38, 15 Paź 2017    Temat postu:

Nasir napisał:
Hound of Lucifer napisał:
To fakt, Nasir nie przegrał żadnego pojedynku i jakoś trudno sobie wyobrazić, by przegrał. Miejsce numer 1 raczej należy przyznać jemu. Ciekawsze byłyby rozważania na temat dalszych miejsc. Srebrny medal chyba dla Robina - z większym lub mniejszym trudem radził sobie z każdym, z kim musiał walczyć, z wyjątkiem Nasira. A co powiecie o de Villarecie? W sumie właśnie sobie uświadomiłem, że nie pamiętam dokładnie jak walczył, ale chyba był niezły. No i ciekawe jest to, że ktoś na niego zagłosował w powyższej ankiecie Smile


Tak Nasir przoduje. Pokonał Loxleya, ale gdy ten nie potrafił walczyć. Ciekawe czy dałby mu radę, gdy ten był już wyśmienitym szermierzem?

Masz na myśli Robina z Loxley czy może Roberta z Huntingdon? Reynald de Villaret to ten komtur templariuszy. Pokonał Robina z Loxley w pojedynku i odebrał mu Albion. Było to w odcinku "Siedmiu ubogich rycerzy z Akki". Villaret był mistrzem w walce mieczem jednoręcznym. Wink


W sumie to niezależnie który Robin - ma drugie miejsce Smile A jeśli rozgraniczamy, to Czarny chyba nieco lepszy w walce od Białego.

Pamiętam kim był de Villaret, tylko nie pamiętam jak walczył - muszę sobie odświeżyć ten odcinek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Nasir

Dołączył: 13 Lis 2016
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Nie 20:00, 15 Paź 2017    Temat postu:

Hound of Lucifer napisał:
Nasir napisał:
Hound of Lucifer napisał:
To fakt, Nasir nie przegrał żadnego pojedynku i jakoś trudno sobie wyobrazić, by przegrał. Miejsce numer 1 raczej należy przyznać jemu. Ciekawsze byłyby rozważania na temat dalszych miejsc. Srebrny medal chyba dla Robina - z większym lub mniejszym trudem radził sobie z każdym, z kim musiał walczyć, z wyjątkiem Nasira. A co powiecie o de Villarecie? W sumie właśnie sobie uświadomiłem, że nie pamiętam dokładnie jak walczył, ale chyba był niezły. No i ciekawe jest to, że ktoś na niego zagłosował w powyższej ankiecie Smile


Tak Nasir przoduje. Pokonał Loxleya, ale gdy ten nie potrafił walczyć. Ciekawe czy dałby mu radę, gdy ten był już wyśmienitym szermierzem?

Masz na myśli Robina z Loxley czy może Roberta z Huntingdon? Reynald de Villaret to ten komtur templariuszy. Pokonał Robina z Loxley w pojedynku i odebrał mu Albion. Było to w odcinku "Siedmiu ubogich rycerzy z Akki". Villaret był mistrzem w walce mieczem jednoręcznym. Wink


W sumie to niezależnie który Robin - ma drugie miejsce Smile A jeśli rozgraniczamy, to Czarny chyba nieco lepszy w walce od Białego.

Pamiętam kim był de Villaret, tylko nie pamiętam jak walczył - muszę sobie odświeżyć ten odcinek.


Dla mnie jest ogromna różnica między nimi. W szermierce i strzelaniu z długiego łuku Robin z Loxley był wyraźnie lepszy od Roberta z Huntingdon. Robercik prawie przegrał z Ravenem w zamku Caerleon. Roger de Carnac go pokonał. Gdyby jeden z wieśniaków nie rzucił Białemu Robinowi miecza to ten przegrałby. A jego sławna porażka z sir Guyem "Gajowym" w odcinku "Moc Albionu"? Gdyby nie moc Albionu zginąłby! Cool Co z jego drugą walką z Owenem z Clun w odcinku 'Syn Herna" (cz. 2)? Gdyby nie pomoc Mucha, o którą bardzo nalegał to nigdy by nie wygrał. Na domiar złego mógł nawet zginąć. Owen był już bliski wytrącenia mu miecza i tym samym zwycięstwa. Aż się uśmiechał. Sam nie wierzył we własne szczęście. Artura z Bretanii pokonał łatwo, ale to był cienias. Chociaż początek walki z "Bestią" Gulnara nie zapowiadał się najlepiej to spisał się na medal. Ranny, ale zwycięski. Pamiętasz jeszcze jakieś pojedynki "Białego" Robina?

Robin z Loxley przegrał dwukrotnie. Pierwszy raz z Willem Szkarłatnym, za drugim razem z Nasirem. Było to w odcinkach 1 i 2. Wyciął w pień bodaj najwięcej ludzi w serialu RoS. Tą hipokryzję wyrzucał mu poniekąd Will Szkarłatny, nie rozumiejąc czemu puszczał Gisbourne'a. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Owain ap Cymru

Moderator
Dołączył: 26 Cze 2014
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nikąd
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pią 0:10, 24 Lis 2017    Temat postu:

Nazirze drogi mam pewne pytanie. Czy aby nie pomyliły Ci sie nazwy broni? Każda znana mi encyklopedia mówi że Scimitar to szabla o głowni rozszerzającej się w kierunku sztychu. A Nazir władał "zwykłymi" szablami przecież. Nie pamiętam ile ważyły takie szable ale raczej w granicy 0,8-1,2 kg. Możez wyjaśnić?
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Nasir

Dołączył: 13 Lis 2016
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pią 11:36, 16 Lut 2018    Temat postu:

Owain ap Cymru napisał:
Nazirze drogi mam pewne pytanie. Czy aby nie pomyliły Ci sie nazwy broni? Każda znana mi encyklopedia mówi że Scimitar to szabla o głowni rozszerzającej się w kierunku sztychu. A Nazir władał "zwykłymi" szablami przecież. Nie pamiętam ile ważyły takie szable ale raczej w granicy 0,8-1,2 kg. Możez wyjaśnić?


Szczerze? Nie pamiętam. Sprawdzę i odpowiem. Być może się pomyliłem. Jednocześnie przepraszam użytkowników za długą nieobecność na forum. Postaram się jeszcze dzisiaj napisać jakiegoś posta. Wink


Ostatnio zmieniony przez Nasir dnia Pią 11:41, 16 Lut 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Nasir

Dołączył: 13 Lis 2016
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pią 14:47, 10 Gru 2021    Temat postu:

Owain ap Cymru napisał:
Nazirze drogi mam pewne pytanie. Czy aby nie pomyliły Ci sie nazwy broni? Każda znana mi encyklopedia mówi że Scimitar to szabla o głowni rozszerzającej się w kierunku sztychu. A Nazir władał "zwykłymi" szablami przecież. Nie pamiętam ile ważyły takie szable ale raczej w granicy 0,8-1,2 kg. Możez wyjaśnić?


Tak, władał zwykłymi szablami. Miałeś rację. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Mariusz

Dołączył: 11 Wrz 2022
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pon 6:46, 12 Wrz 2022    Temat postu:

Nasir oczywiście. Choć bardzo ciekawe jak potoczylaby się konfrontacja z Robinem w późniejszym etapie serialu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Ogólnie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
 
Regulamin