Miss Serialu - sucharki, ciasteczka, pączusie ...

Saburzanka

Uwaga, wybieramy najapetyczniejsze ciacha serialowe. Na pierwszy ogień idą damy, bo jest ich zdecydowanie mniej niż panów.

Głosujemy na każdą osobę w stali od 1 (naprawdę tragiczna aparycja) do 6 (prawdziwa piękność). Może być połówka, np. 5,5 (5+).

Mile widziane krótkie uzasadnienia (ale nie w typie "bo mi się podoba")! Oceniajmy, biorąc pod uwagę kategorię wiekową dam - staruszka może być równie piękna, jak młódka. Postarajmy się Wink

Możemy dodawać swoje typy, np. Miss Foto, Miss Gracji, Miss Piękna z Przesłaniem (autentyczne!), Miss Pieknych Włosów (tak samo!), itp.

Proszę wklejać damy z ocenami według wzoru:
Damy młode
Marion of Leaford
Meg of Wickham
Mildred de Bracy
Sarah de Talmont
Isadora of Caerleon
Elena Scathlock
Isabel de Rainault
Isabelle d'Angouleme
Damy w rozkwicie
Jennet of Elsdon
Lilith
Morgwyn of Ravenscar
Hadwisa of Gloucester
Alison of Wickham
Damy w słusznym wieku
Margaret of Gisbourne
Mad Mab

Uniżenie dziękuję Vesilene za wspaniałą konterfekterię!

Eteryczna · Wysłany: Pon 19:24, 09 Sie 2010 Temat postu:

Damy młode
Marion of Leaford 5, całkiem miła dla oka aparycja, naprawdę ładna cera i wdzięczne piegi. Bardzo delikatna uroda. Miss Gracji, absolutnie! Mimo, że bywa sztywna, to jednak mam miłe skojarzenie z łanią Smile

Meg z Wickham 6, naprawdę śliczna dziewczyna. Taka mało wyzywająca, bardzo sympatyczna twarz i na dodatek śliczne, wielkie oczy Smile

To będzie moja Miss Piękna z Przesłaniem.
Mildred de Bracy 5, taka jeszcze nierozkwitnięta uroda w pełnej krasie.
Sarah de Talmont 4, była dosyć ładna, poza tym ja akurat lubię te jej zaplecione w warkocze włosy Smile

Isadora of Caerleon (Caerllion) 4, ha, a to będzie moja Miss Pięknych Włosów. W filmie przynajmniej.
Elena (Elaina) Scathlock 6, przedstawicielka kategorii "idealne piękno" - ona była po prostu prześliczna! Co prawda za urodą w typie Śpiącej Królewny nie przepadam, no ale nie mogę przyznać, że naprawdę nie była bardzo ładna. Moja Miss Foto!
Isabel de Rainault 3, sympatyczna buzia, ale aż za bardzo przeciętna.
Isabelle d'Angouleme 2, nie podobała mi się zdecydowanie, miała zbyt okrągłą twarz.
Damy w rozkwicie
Jennet of Elsdon 3, a pffuu Dżennet ze swoją nieładną twarzą... i wodnistymi oczami! Chociaż uśmiech ma bestia naprawdę przepiękny! A Miss Pięknego Uśmiechu może być? Jeśli tak, to Dżennet nią zostanie Smile

Lilith 4, trochę dzika uroda, ale to czyni ją tylko bardziej atrakcyjną ;P
Morgwyn of Ravenscar 3, o, a tu uzasadnienia nie będzie.
Hadwisa of Glocester 2, i tu też nie Wink

Alison of Wickham 3,5, mogą być połówki? Mam nadzieję, że tak Smile

"Bo mi się podoba."
Damy w słusznym wieku
Margaret of Gisbourne 3, za młodu była nawet, nawet ładna, chociaż jakoś irytują mnie te głębokie bruzdy obok nosa i ust.
Mad Mab 2, cóż, tutaj dało się w sumie niewiele zobaczyć pod warstwą charakteryzacji, ale wybitnie atrakcyjna to ona nie była.

Saburzanka · Wysłany: Pon 22:19, 09 Sie 2010 Temat postu:

Marion of Leaford 5,5
Prześliczna twarz, świetlista cera, profil to czyste piękno, wspaniałe włosy. Za płaską figurę obniżam ocenę, ale nie za bardzo, bo żal mnie ściska (musi być co najmniej 5,5 mimo wszystko). No i sztywna jest ogromnie, więc moją Miss Gracji nie zostanie. Brzydko się też uśmiecha. Ale dla mnie to Miss Pięknych Włosów.
Meg of Wickham 6,
Bezwzględnie piękna kobieta. Ma nieciekawą perukę, ale twarz jest po prostu cudowna. Nie ma do czego się doczepić, bo jest też zgrabna i ma wdzięk. Miss Sympatii - podobno są takie tytuły
Mildred de Bracy 6
Jak pączek róży. Piękna i bardzo charakterystyczna buzia. Figurę trudno ocenić, ale skoro to nastolatka ma być, to mnie to nie interesuje. Włosy nie są jej, a gdyby były, to miałaby na bank tytuł Drugiej Wicemiss Pięknych Włosów. Ma w sobie wdzięk i giętkość.
Sarah de Talmont 5
Ładna buzia, ale jakoś troszeczkę zbyt pospolita. Niestety, włosy zakrywają całe czoło, a poza tym robią z główki Sary łeb jak sklep - to wina zbytniego cudowania z doczepkami (wolałabym tu perukę widzieć i odsłonięte czółko). Coś z dziecka w niej jest. Śliczny wykrój oczu. Wspaniała figura. Na miejscu Gizbka też bym na nią poleciała, bo jest jak apetyczne ciasteczko. Druga Wicemiss Figury
Isadora of Caerleon 5,5
Delikatna, a charakterystyczna buzia. Smukła, niesamowita szyja. Piękne ramiona. Wicemiss Pięknych Włosów - świetliste, gęste. Byłaby Wicemiss Figury, bo kapitalnie się prezentuje w dziadowskich ciuchach (mistrzostwo świata) i jest bardzo zgrabna, ale widziałam jej rozebrane fotki i jednak nie (bardzo nieciekawy biust)! Za to jest dla mnie Miss Gracji
Elena Scathlock 5,5
Po prostu śliczna. Jednak nie mogę jej ocenić wyżej niż Marion, bo buzia nie jest aż tak czysta w rysunku. Bardzo mi się podoba i ciało ma jak należy. Ależ ma wyraziste oczy i usta jak malina! Ponętna babka!
Isabel de Rainault 4
Ma ładną buzię, urocze dołeczki i dobrą figurę (ale jej biust już nie jest tak ładny, choć i tak lepszy niż Isadory).
Isabelle d'Angouleme 2
Bardzo charakterystyczna, ale wręcz monstrualna twarz w RoS (częściowo przez grymasy i ten straszny śmiech). Straszydło! Poza brwiami i pięknymi oczami... Ale nie, oj nie!!!!

Jennet of Elsdon 5
Po dokładnym przyjrzeniu się uznaję, że jest śliczna w swojej kategorii wiekowej. Do tego ma twarz, której się nie zapomina. "Uśmiech ma bestia naprawdę przepiękny!" Świetna figura. Miss Pięknych Oczu (tylko bez makijażu!!!) - wspaniały kolor, a błyszczą się jak gwiazdy.
Lilith 5
Troszkę się już sypie (policzki jej jakby zaczynają zjeżdżać), ale swoje lata ma! Jest jednak uwodzicielska i przepięknie się uśmiecha (w orientalnym cudeńku na głowie jest bardzo urodziwa). Ma wspaniałą, diablo kobiecą figurę (potwierdzam, że bez ciuchów również).Wicemiss Figury.
Morgwyn of Ravenscar 5,5
Uroda lwicy. Mimo, że przedziwna i zupełnie nieklasyczna, to dla mnie jest pięknością w każdym calu. W szatach mniszki prezentuje się wspaniale (a to trudne do osiągnięcia). Wielki wdzięk. Porusza się niczym bogini. Co za dłonie! Bez wątpienia Miss Figury . Na dodatek Miss Piękna z Przesłaniem
Hadwisa of Gloucester 3,5
Właściwie byłaby to klasa babka, bo ma śliczne oczy i nie tylko, ale ta żuchwa... Ups, końska twarz, ale w miarę ładna. No i figura jest niezgorsza!
Alison of Wickham 3
W serialu prezentuje się koszmarnie, ale to ewidentnie wina charakteryzacji, bo w rzeczywistości jest całkiem ładną kobietą. Po obejrzeniu zdjęć przyjrzałam się dokładnie Alison w RoS i nie rozumiem, jak to się stało. Może przez wiecznie pobrudzoną twarz i perukę zupełnie taką, jak Carter na wozie siana? Wygląda w RoS strasznie, dlatego nie mogę dać wyższej oceny. Ma śliczne oczy. Gdybym oceniała ją poza RoS, to dałabym bez wahania nawet 5 albo i wyżej.

Margaret of Gisbourne 3,5
Superzgrabną kobietą zawsze była. W serialu jest zdzirowato wymalowana, niestety. Ma bardzo niebanalny zarys brwi, zadarty nosek. W młodości mogła zrobić wrażenie na Huntingtonie! Nawet w RoS jako wiekowa i schorowana matka Gizbka robi wrażenie, bo ma mnóstwo wdzięku. Przepiękny uśmiech. Szczególnie ładna nie jest, ale za figurę podwyższam ocenę. Wicemiss gracji
Mad Mab 2
Niewiele widać poza w miarę ładnymi oczami (ale przez te jej miny trudno je sprawiedliwie ocenić). W scenie zabójstwa męża też urodą nie grzeszy. Należy jej się nagroda pocieszenia !

Ufff... Skończyłam. To się namęczyłam. I ile pomyłek musiałam prostować!

Ciekawe jest to, że tylko kilka z tych kobiet jest wysokich czy w miarę wysokich. Za tu dużo jest kruszynek. I Lilith, i Meg, i Sara, i Jennet, etc. nie mają nawet 160 cm wzrostu albo ledwie przekraczają tę granicę.
Natomiast całkiem sporo mamy w RoS wysokich, a nawet więcej niż wysokich mężczyzn. Do wyjątków należy Jan Bez Ziemi czy sporo jednak wyższy od niego szeryf (za to obydwaj mają superzgrabne nogi).
Podobne kontrasty między drobnymi kobietami a chłopami na schwał widziałam w serialu "Lost in Austen". Tam też kobiety były w większości niewielkie i nie nosiły butów na minimalnych chociaż obcasach (czyli jak w RoS).

vesilene · Wysłany: Nie 21:37, 15 Sie 2010 Temat postu:

Marion of Leaford - 5
Włosy, piegi - kocham piegi! Usta ma śliczne, oczy pięknie zielone (jak moje, uhehe...) oraz figurę patyczaka (to był komplement).

Meg of Wickham - 4+
Taka trochę przyćpana uroda. Ale po nocach nie straszy, więc nie będę surowa.

Mildred de Bracy - 6-
Ma fajny dołek w brodzie i w ogóle wszystko ma fajne :] Z wyjątkiem osobowości. (Miss też powinna jakąś posiadać chyba, hę?)

Sarah de Talmont - 3
Nudna. Przypomina mi połowę koleżanek z pracy mojej mamy.

Isadora of Caerleon - 3
Nudna.

Isabel de Rainault - 3
*ziew*

Isabelle d'Angouleme - 2
Denerwująca aparycja.

Jennet of Elsdon - 4
Ma fajne usta i podbródek.

Lilith - 2
Jest w jej urodzie coś, co mnie odrzuca.

Morgwyn of Ravenscar - 6
Miss Seksownego Głosu, który przy okazji idzie w parze z wyglądem.

Hadwisa of Gloucester - 5
Nietypowa uroda, piękne oczy. Własnymi oczyma wyobraźni widzę ją na poetyckich czarno-białych zdjęciach.

Alison of Wickham - 3
Nie wiem Razz

Margaret of Gisbourne - 4+
Ma fajne usta, oczy i brwi.

Mad Mab - 2
Nie wiadomo. Za brudne to to.

Hound of Lucifer · Wysłany: Wto 8:11, 17 Sie 2010 Temat postu:

Saburzanka · Wysłany: Wto 23:59, 31 Sie 2010 Temat postu:

Hound of Lucifer · Wysłany: Śro 8:14, 01 Wrz 2010 Temat postu:

Saburzanka · Wysłany: Śro 15:59, 01 Wrz 2010 Temat postu:

vesilene · Wysłany: Śro 17:26, 01 Wrz 2010 Temat postu:

Elena Scatlock - taka normalna baba, oceniam na 3

No rzeczywiście, Marion nie ma zielonych oczu...
oops

Jednakże nie zmienia to mojej oceny Very Happy

Saburzanka · Wysłany: Śro 19:30, 01 Wrz 2010 Temat postu:

Niestety, w kategorii dam młodych Elena Scathlock niedługo cieszyła się palmą pierwszeństwa. Z wynikiem 4,83 spadła na czwartą pozycję.
Na pierwszym miejscu jest więc Mildred de Bracy z wynikiem 5,58. Na podium mieści się jeszcze Meg of Wickham jako I wicemiss i Marion of Leaford jako II wicemiss.

W kategorii dam w rozkwicie tytuł miss dzierży opatka Morgwyn of Ravenscar ze sporą przewagą nad I wicemiss Jennet of Elsdon i czarowną czarownicą Lilith jako II wicemiss.

W kategoriii damy w słusznym wieku zwycięża na razie Margaret of Gisbourne, wyraźnie górując wynikiem nad dzielnie walczącą z próbami podłożenia jej świni wicemiss Mad Mab. Fanfary!

Zachęcam do oddawania głosów.

Szymon · Wysłany: Pią 23:39, 17 Wrz 2010 Temat postu:

Widzę, że dziewczyny nieźle się bawią na sąsiednim topiku, to ja też zaszaleję Smile

Marion of Leaford - 6
Bezapelacyjnie numer 1 całego serialu. Wprawdzie preferuję bardziej okrągłe kształty, ale chude, porcelanowe laski też mają swój urok. Podoba mi się uroda Nicole Kidman, Gwyneth Paltrow, ba, kręci mnie nawet Tilda Swinton (sam nie wiem czemu, może dlatego, że nigdy w życiu nie miałem rudej dziewczyny Wink

). Judi Trott ma w sobie wdzięk, delikatność i klasę. A że płaska? No cóż, zdarza się. Ale w jej wypadku w ogóle mi to nie przeszkadza.

Meg of Wickham – 4
Duże oczy, ładny uśmiech, ale czegoś jej jednak brakuje.

Mildred de Bracy - 5
Ten dołek w brodzie jednym się podoba, mnie akurat drażni. Poza tym jest tak słodziutka, że aż denerwująca. Ale wystarczył jeden uśmiech podczas rozróby w kościele, by zasłużyła na 5.

Sarah de Talmont - 4
No niby ładna, ale kiedy się złości jest strasznie irytująca.

Isadora of Caerleon - 3
No niestety - broda i sposób mówienia dyskwalifikują ją zupełnie.

Elena Scathlock - 5
Za bardzo pachnie mi to pustą blacharą z dyskoteki, ale buzię ma niewątpliwie ładną. Pięć Smile

Isabel de Rainault - 3
Może w innych okolicznościach dałaby nawet radę, ale tu jest jakaś taka nijaka.

Isabelle d'Angouleme - 1
Och, nie!! Toż to jakiś bazyl straszny! Jako żona Mortimera to rozumiem, ale królowa Anglii?

Jennet of Elsdon – 4
No i co z tą Jennet, panie Scarlet? Twarz ładna, ale seksapilu zdecydowanie za mało.

Lilith - 3
Przypomina mi taką jedną fryzjerkę z sąsiedztwa Smile

Morgwyn of Ravenscar - 6
Rula Lenska rulezz!! Ponętna i seksowna, zarówno w habicie, jak i kuszącej czerwieni Wink

Hadwisa of Gloucester - 4
Podzielam zdanie Vesilene. Ma klasę babka, no i wielkie brawa za prolog w „Pretendencie”!

Alison of Wickham - 3
No nie – za bardzo obwisły biust.

Margaret of Gisbourne - 5
I tu jest problem. Jako kobieta w podeszłym wieku niespecjalnie mi się podoba, ale gdy spojrzymy na zdjęcia Dorothy Tutin w młodości to trzeba oddać, że była bardzo piękną kobietą. Ponoć miała romans z samym Sir Laurence’em Olivierem. Zasługuje na 5.

Mad Mab - 1
To ona bierze w tym udział?

Ogólnie fajna zabawa, ale w tym zestawieniu brakuje jeszcze jednej bardzo atrakcyjnej kobiety – dziewczyny Saraka. Wprawdzie nie wypowiada ani jednego słowa, ale wnosi dużo erotyzmu do tamtej sceny. Ciekawe kim była? Może to jakaś ex-dziewczyna Nasira, o którą pobili się z Sarakiem??

vesilene · Wysłany: Sob 0:09, 18 Wrz 2010 Temat postu:

No proszę... Jak fajnie i szczegółowo. Męska populacja przejmuje pałeczkę w konkursie na Miss :] Bardzo mnie to cieszy. Za jakiś czas po ustaleniu typów uroczyście wybierzemy Król i Królową Very Happy

Na chwilę obecną najprzystojniejszym wybrańcem jest Villaret. Pytanie: z kim wyślemy go na bal? Z Marion? Z Mildred? A może z Morgwyn? (powstaje kolejne pytanie - czy Villaret lubi czcigodne damy z przeszłością). Saburzanko, dopomóż w rachunkach.

Szymon · Wysłany: Sob 0:18, 18 Wrz 2010 Temat postu:

Trufla · Wysłany: Sob 14:56, 18 Wrz 2010 Temat postu:

A propos wyjaśnień Szymona - jak to kobiety przechlapane mają z tymi cyckami - jak małe to określa się je słowem - "płaska", a jak duże to już obwisłe Razz

vesilene · Wysłany: Sob 15:18, 18 Wrz 2010 Temat postu:

Dyrr · Wysłany: Sob 15:26, 18 Wrz 2010 Temat postu:

podejrzewam, że o "cyckach" można by zrobić taki mały osobny temacik - bo to temat rzeka:) - (żarcik)

vesilene · Wysłany: Sob 15:37, 18 Wrz 2010 Temat postu:

Dyrr · Wysłany: Sob 15:54, 18 Wrz 2010 Temat postu:

Dyrr nie da się prosić, jak tylko Saburzanka zamieści w topiku fotki pięknych pań, do których linki podeśle vesilene:)

vesilene · Wysłany: Sob 16:08, 18 Wrz 2010 Temat postu:

Szymon · Wysłany: Sob 16:38, 18 Wrz 2010 Temat postu: