Czy RoS Was do czegoś zainspirował?

The Hooded Man · Wysłany: Czw 20:10, 28 Cze 2007 Temat postu: .

Owszem. Robin of Sherwood przerobil mnie troche.

1. Nauczylem sie strzelac z luku (Nie kupuje luku, zrobilem sobie to o wiele lepsze rozwiazanie, tylko trzeba sie na tym znac.)
2. Uszylem sobie jego wdzianko.
3. Poszedlem do fryzjera i zrobil mi doklanie wlosy Robina.
4.zmienilem poglad, stalem sie bardziej naturalista. W tej chwili juz czasem na noc w lesie zostaje xD. Poprostu to kocham! Uwazam, ze kazdy powinien robic to na co ma ochote i to co chce.

Elfica · Wysłany: Czw 20:19, 28 Cze 2007 Temat postu:

I to mi się podoba... taki fanatyzm Smile

Trufla · Wysłany: Pią 13:58, 29 Cze 2007 Temat postu:

The Hooded Man:

The Hooded Man · Wysłany: Pią 15:12, 29 Cze 2007 Temat postu: .

no, łuk, normalnie :p, PROSTA gałąź orzecha laskowego, najlepiej stary juz jak jest, potem rowki, i czekac aż bedzie suchy, potem naciagnac cięciwe, i nie zdejmowac jej, poki drzewo droche sie nie wygnie, a potem no to cieciwe zakladac tylko jak sie strzela, bo bez konserwacji luk po jakims czasie staje sie coraz slabszy...

Trufla · Wysłany: Pią 16:26, 29 Cze 2007 Temat postu:

Hmm..jakby to było takie proste to niektórzy by nie wydawali na łuki fury kasy....
Z czego cięciwa?I do jakiego celu strzelasz?I z ilu metrów?

May morning · Wysłany: Pią 17:19, 29 Cze 2007 Temat postu:

The Hooded Man · Wysłany: Pią 18:37, 29 Cze 2007 Temat postu: .

Ja wiem, do celu strzelam na jakies 30 metrow, w dal sieka do 120m. Widzialem ludzi sprzedajacych łuki ktore oni robili, takie domowe Razz

, za jakies 60zl, najlepsze łuki maja zasieg nawet do 200m. Mnie taki łuk wystarczy.

MagBeth · Wysłany: Pią 20:42, 29 Cze 2007 Temat postu:

Inspirację do strzelania z łuku też mam, czy miaalm, ale iestety zabraklo dobrego nauczyciela i dobrej mej woli/chęci/czasu, by cokolwiek więcej w tym zakresie osiągnąć.

Kolor moich włosow też jest inspirowany RoS oraz moja wielka słabość do historii średniowiecza.

gieferg · Wysłany: Pon 0:29, 31 Gru 2007 Temat postu:

Czy zainspirował? Dobre pytanie Smile

Ten serial sprawił, że jestem tym kim jestem. Obok filmowych "Krzyżaków" zapoczątkował moje zainteresowanie historią, dzięki niemu zacząłem grywać w RPGi (A raczej prowadzić), zawsse był to dla mnie pewien wzorzec jeśli chodzi o klimat. Muzyka z tego serialu rozbrzmiewała na sporej części sesji jakie poprowadziłem.

Zainteresowanie historią popchnęło mnie na studia historyczne, aktualnie jestem nauczycielem historii Smile

, no i poza tym zawsze chciałem mieć długie włosy (jak Robin), teraz mam o wiele dłuższe niż mój ekranowy idol z dzieciństwa Wink

A po polach z łukiem zrobionym przez wujka, potem z kuszą zrobioną przez dziadka się też ganiało, a zasługa w tym oczywiście RoS.

Niedawno kupiłem sobie ten serial na DVD (to nowe wydanie w digipacku). Zawsze będzie ze mną Smile

Elfica · Wysłany: Wto 14:49, 01 Sty 2008 Temat postu:

Zdrowe inspiracje Smile

i o boże, kolejny pióracz na forum Smile

Elfica się cieszyć Smile

Jana · Wysłany: Nie 15:04, 06 Sty 2008 Temat postu:

Elfica · Wysłany: Nie 15:10, 06 Sty 2008 Temat postu:

Ja nawet zanosiłam Hernowi intymne liściki do lasu (miałam takie mroczne miejsce). Składałam karteczkę w mały kwadracik i wkładałam pod kamienie, po czym biegiem do domu. Nie pamiętam dokładnie co pisałam... ale głównie, żeby pan od historii umarł Smile

gieferg · Wysłany: Nie 15:16, 06 Sty 2008 Temat postu:

Elfica · Wysłany: Nie 15:23, 06 Sty 2008 Temat postu:

Hehe

No ja byłam małą dziewczynką jak to robiłam, myślę, że dorosły uczeń nie wpadłby na coś tak oryginalnego Smile

gieferg · Wysłany: Nie 15:33, 06 Sty 2008 Temat postu:

Gimnazjaliści nie są dorośli Razz

Elfica · Wysłany: Nie 17:05, 06 Sty 2008 Temat postu:

Oj, nie wiem... Nie byłabym tego taka pewna...
Ja jak miałam 15 lat to z ręką na sercu mogę powiedzieć, że byłam osobą bardziej dorosłą niż niedorosłą (kwestia sytuacji życiowych). Dorosłość to niekoniecznie pełnoletność.
Ale odbiegamy od tematu Smile

Jana · Wysłany: Nie 18:52, 06 Sty 2008 Temat postu:

Ja miałam taką sosnę blisko drogi, którą uważałam za poświeconą Hernowi i nosiłam tam kwiatki.

To może troche sie kłóciło z religią w której zostałam wychowana,ale jako dziecko nie zastanawiałam się nad tym Smile

Deirdre · Wysłany: Śro 23:56, 09 Sty 2008 Temat postu:

Jak już wspomniałam w innym wątku, to u mnie właściwie RoS był skutkiem inspiracji, niż odwrotnie Wink

Ale abstrahując od tego, całkiem serio zaczęłam myśleć o łucznictwie - szczególnie, kiedy patrzę ilu z was się tym para, i jeszcze żyje. Wink

Jak na razie upraszam kolegę o pożyczenie łuku, a inny kolega obiecał już przyjąć mnie jako swojego padawana Wink

Poza tym serial zainspirował mnie do zarejestrowania się na tym forum Razz

Ailleann · Wysłany: Czw 8:41, 10 Sty 2008 Temat postu:

No, jakże to?? Wiedźma i łuk? A gdzie głowologia? Wink

emanuel · Wysłany: Czw 11:45, 10 Sty 2008 Temat postu:

przede wszystkim gdzie kostur maga, albo chociaż magiczna różdżka