Co lubicie w poszczególnych odcinkach?

Trufla · Wysłany: Sob 9:41, 14 Kwi 2007 Temat postu:

A mi sie przypomniała scena jak Mały John znika z Meg w stodole a po chwili z ciemności głos Meg: "A właściwie czemu nazywają cię Mały John?" Laughing

przykuta · Wysłany: Śro 13:12, 25 Kwi 2007 Temat postu:

Oj nie znika nie znika - widać fajnie zafrapowanie Johna, nie ostatni raz w tym odcinku Wink

metman · Wysłany: Wto 0:41, 26 Cze 2007 Temat postu:

Cześć.. właśnie zarejestrowałem się na tym forum.. na karku mam już pare lat Smile

pierwszy raz serial RoS oglądałem gdy miałem jakieś 7 lat na czarnobiałym TV u mojej babci (co tydzień przychodziliśmy na obiadki niedzielne i akurat wtedy puszczali ten serial).. no i niedawno przypadkiem, przeglądając DVD mojego znajomego znalazłem serial.. od razu pożyczyłem sobie od niego, obejrzałem kilka odc., a następnego dnia pobiegłem do sklepu i zamówiłem własną kopię.. właśnie dzisiaj skończyłem oglądać całą sagę.. Najpiękniejsze i niezapomniane chwile to wszelkie ich konkursy, które toczyli między sobą: przeciąganie liny (walka dobra ze złem w czasie przesilenia), symulacja walki na koniach (Much ujeżdżający braciszka Tucka:) ), walka na pomoście kijami z braciszkiem Tuckiem (którego Robin wrzuca do wody), no i wszelkie zabawy... po prostu klasyk.. inne sceny, które będę pamiętał to wszelkie rytuały wywoływania różnych bóstw przez wrogów Robina, ich mistycyzm i realizm... nie wiem jak wy, ale jak byłem młody to po każdym odc. ganiałem po podwórku z braćmi i strzelaliśmy się łukami z gałązek Smile

aż łezka się kręci.. Pamiętam, że właśnie jak byłem młody to po zakończeniu serii z M. Praedem jakoś smutno mi się zrobiło, bo kolejne części z "blondasem" już tak bardzo mi nie przypadły do gustu... no ale byłem wtedy młody i imponowali mi czarnowłosi rozbujnicy Smile

Pozdrawiam wszystkich fanów.. chyba sobie łuk znowu zrobie... no ale teraz to by mnie do wariatkowa wsadzili Smile

May morning · Wysłany: Wto 13:01, 26 Cze 2007 Temat postu:

Witaj

Gdyby mieli cię wsadzić do wariatkowa, to chyba razem z nami wszystkimi Smile

The Hooded Man · Wysłany: Czw 19:53, 28 Cze 2007 Temat postu: .

Ja kocham spotkania Robina z Herne'm Łowcą, i jak Herne gada takim tajemniczym językiem Very Happy

. No i ta muzyka.

Wspanialy jest tez akcent aktorow, a szczegolnie Robina:

Odc.1:

"
Herne: The time is near.
Robin: The time? What time?
"
Very Happy

No i podoba mi sie tez scena jak Robin ginie, bo ginie tak szlachetnie i z dumą.

Sir Reynald de Villaret · Wysłany: Sob 0:28, 24 Lis 2007 Temat postu:

Pogrzeb jednego z braci templariuszy,ten stos,te modły-jaka realistyczna scena

Ty, które obiecałeś mi życie|wieczne i zbawienie mej duszy.
Kyrie, elejson. Chryste, elejson.|Kyrie, elejson
Baranku Boży, który gładzisz,grzechy świata, zmiłuj się nad nami!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
przyjm błaganie nasze!
Baranku Boży, któryś zgładził|grzechy świata, obdarz nas pokojem!
oczyść dusze nasze!
Kyrie, elejson. Chryste, elejson.|Kyrie, elejson
Baranku Boży, który gładzisz/|grzechy świata, wybaw nas od złego!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
przyjdź królestwo Twoje!
Chwała Ojcu i Synowi,
i Duchowi Świętemu

Jerzy · Wysłany: Nie 14:38, 25 Lis 2007 Temat postu:

Bardzo lubię odcinek "The Prophecy" i scenę końcową gdy Robin ratuje ojca Marion przed zdrajcą
Ta scena na łodzi i walka w wodzie plus świetnie dopasowany utwór Clannad plus piękne zdjęcia...zapada w pamięci

Meteora · Wysłany: Pią 23:33, 20 Cze 2008 Temat postu:

Dla mnie genialna jest scena na wzgorzu gdy ginie Robin...
Purpurowe niebo...Czeka sie na cos,a ostatnia strzala zostaje wypuszczona w niebo.
To jak poddanie sie,pogodzenie sie z losem.
Przyjecie tego co nieuniknione...

wenecja75 · Wysłany: Śro 22:38, 13 Sie 2008 Temat postu:

Moje ulubione sceny to :kiedy Robin oznajmia że jest Robinem w kapturze pierwsze spotkanie Robina i Marion i słowa jesteś niczym majowy poranek,scena kiedy Marion umiera ,a potem zostaje uzdrowiona ( barzo fajnie zagrana),scena przy wodospadzie Robin i Mały John,kiedy cała wesoła banda bije się na kije z braciszkiem Tuckiem i wszyscy po kolei wpadają do wody ,tam są ujęcia gdzie najlepiej widać całą urodę Robina/Michaela,a później nabierają jeszcze szczególnego znaczenia po śmierci Robina kiedy są we wspominkach przy oddawaniu strzał do wody no i scena najbardziej wzruszającą,śmierć Robina i pożegnanie na wzgórzu z Marion i wszystko co można powiedzieć o miłości no cóż łzy płyną za każdym razem.

Kacha739 · Wysłany: Czw 14:49, 06 Maj 2010 Temat postu:

Najbardziej podobają mi się sceny w których banda Robina się poznaje i formuje. Spotkanie Robina Z Lady Marion. A w trzeciej serii to samo mi się podoba. Ale się fenomenalnie rozpisałam Laughing

Kacha739 · Wysłany: Czw 21:52, 06 Maj 2010 Temat postu:

Hound of Lucifer · Wysłany: Czw 22:17, 06 Maj 2010 Temat postu:

Alith · Wysłany: Pią 0:39, 07 Maj 2010 Temat postu:

Fajny trailer, ale muzyka z Requiem jest już strasznie oklepana. Co drugi fanowski trailer z jakiejkolwiek tematyki.

Kacha739 · Wysłany: Pią 1:10, 07 Maj 2010 Temat postu:

tylko takie coś znalazłam do wypowiedzi Adama Bella