Forum Robin of Sherwood Strona Główna


FAQ Szukaj Użytkownicy Profil

 RejestracjaRejestracja   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
Herne's Son (Syn Herne'a)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Odcinki - seria III
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pon 8:54, 23 Cze 2008    Temat postu: Herne's Son (Syn Herne'a)

Zapraszam do dyskusji na temat dwuczęściowego odcinka Herne's Son (Syn Herne'a).

Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Pią 9:29, 15 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
gieferg

Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 11:36, 23 Cze 2008    Temat postu:

Podobnie jak Krzyż św. Cyryka tak i Syn Herna to jeden z tych odcinków które zapadły mi w pamięc najbardziej, a szczególnie to co spotkało Owena z Clun Cool

Jest to chyba najmocniejszy punkt całej trzeciej serii, czuje się jeszcze tę stratę z końca serii drugiej (co widac po poszczególnych członkach bandy), a Robert dopiero wchodzi w nową rolę muszą cprzekonać do siebie członków bandy. Również i tu niestety mamy wpadkę - zmiana pory roku i długości włosów Robina w scenie kiedy po raz pierwszy spotyka Tucka (no cóż, nie dziwię się, że tą scenę woleli nakręcić latem Wink), co ciekawe Alan a Dale pojawia się tutaj jako strażnik na zamku Owena Laughing No i mordobicie z Willem trochę za długie jak dla mnie Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Pon 15:39, 23 Cze 2008    Temat postu:

gieferg:
Cytat:
No i mordobicie z Willem trochę za długie jak dla mnie




A dla mnie nie...mogłabym oglądać i oglądać.... Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Ailleann

Gość


PostWysłany: Pon 17:18, 23 Cze 2008    Temat postu:

Mnie ten odcinek podoba się bardzo - bardzo, z wiadomych powodów, o których już nie będę pisać, bo zanudzę Szanownych Współforumowiczów. Wink Jakikolwiek obiektywizm, przepraszam, ale wysiada mi przy "Synu Herna" i "Czasie Wilka". Niestety.
Ciekawy początek kolejnej serii, trochę inny klimat niż do tej pory, a jednak atmosfera doskonale zachowana. Jestem na tak Smile
Powrót do góry

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pon 18:08, 23 Cze 2008    Temat postu:

Zbieranie się banitów rzeczywiście jest bardzo fajnym motywem tego odcinka. Na pewno po kolejnym jego obejrzeniu napiszę o nim coś więcej, na gorąco, w tym temacie.
A co do mordobicia Will kontra Robert of Huntington - zgadzam się, że to dłużyzna. Co za dużo to nie zdrowo Wink Autentycznie jedyny raz w całym serialu miałem wrażenie, że scena jest za długa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Meteora

Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Wto 6:23, 24 Cze 2008    Temat postu:

Ale nawet w trakcie tak dlugiej sceny Gisbourn nie zdazyl niczego zauwazyc!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Wto 9:51, 24 Cze 2008    Temat postu:

Nie znacie się...walka cycuś...można Willa podziwiać w całej krasie...cały czas napięcie czy znów skopie leżącego... Twisted Evil

No smakowita scena z kuzynem Ambrożym Razz
"Nie obchodzi mnie kto żeś" Laughing
I połgodzinne zbieranie się swity i Gisbourne w wpadający do piwnicy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Meteora

Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Wto 19:09, 24 Cze 2008    Temat postu:

Jak to Will powiedzial?
I tak Cie nie lubie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Śro 9:53, 25 Cze 2008    Temat postu:

Meteora:
Cytat:
Jak to Will powiedzial?
I tak Cie nie lubie...


Bo grunt to sczerość ptaszyno Very Happy
I paf dzbankiem na piwo - dobrze, ze w dodatkach dowiadujemy się, że dzbanek był z jakiejś tektury Very Happy
Mniej mi żal głowy Blondasa Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Jagaciarz

Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgierz

PostWysłany: Śro 19:15, 25 Cze 2008    Temat postu:

Pojedynek Willa z Robertem akurat bardzo lubię, nie uważam go za przydługi. Walka pokazana świetnie, kilka śmiesznych momentów i do tego mamy charakterystykę obydwu bohaterów.I rzecz jasna Winstone ma pole do popisu, a dzbanek i "macha z półobrotu" to już klasyki serii:)Smile.

Natomiast "cousin Sparrow" jakkolwiek na swój sposób lubię to generalnie trochę mi nie pasuje do odcinka jako zbyt groteskowe i przerysowane.


Ostatnio zmieniony przez Jagaciarz dnia Śro 19:18, 25 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Czw 10:42, 26 Cze 2008    Temat postu:

A mi kuzyni pasują Very Happy
Uwielbiam ten moment i mogłabym się wiecznie śmiać z przekręcania Gisboubrne'a na Gisbouna itp Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
brunhilda4

Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Nie 19:23, 20 Lip 2008    Temat postu: herne son

odcinek niesamowity, szczególnie ze względu na motyw zbierania na nowo bandy. Robert swietnie sobie z tym radził i wielki plus dla niego ze sie nie zniechęcił po tylu "porazkach" - no ale tak miało być. walki Naisra jako człowieka Owena to smaczek sam w sobie. Wink ach te młynki w powietrzu i postura achh hehe nie wiem czy miłosnicy serialu zauwazyli ze miedzy nim a Marion kryją się jakies emocje, co nie jest z kolei takie dziwne. zwazywsz na to, że przez jakis czas Judi Trott i Mark Ryan chodzili ze sobą, ach Judi jakie Ty miałas szczescie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
brunhilda1984

Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta


PostWysłany: Nie 22:00, 20 Lip 2008    Temat postu:

Mój ulubiony odcinek zwłaszcza częśc II. Dlaczego? Bo oglądałam najwięcej razy w życiu, zaraz obok Time of the wolf II Smile I to jeszcze z kanału,który nie wiem czy istnieje w Anglii- SkyOne.Ale mniejsza o to:)

Epizod jest rewelacyjny. Poczynając od Pojawienia się Jasona (to się nazywa wejście!!),poprzez taniec ze świeczkami (jak ten Robert broni Marion!!) aż do śmierci Owena. Jest to jeden z najlepszych odcinków dla mnie wogóle. MOżna oglądać setki razy (Boże ja już przekroczyłam setke przy każdym odcinku:/ heh).

Wartka akcja, świetne pojedynki i to zbieranie ekipy. Tylko Tuck pozostał w lesie,co też jest nie bez znaczenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pon 7:46, 21 Lip 2008    Temat postu:

brunhilda1984 napisał:
taniec ze świeczkami (jak ten Robert broni Marion!!)


Nie gra mi to, że broni jej jakby z opóźnieniem - interweniuje, moim zdaniem, za późno. Owen miał zbyt wiele czasu, by poobściskiwać i pocałować Marion. Robert wyzywa Owena dopiero po fakcie, a nie w trakcie zajścia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Pon 9:24, 21 Lip 2008    Temat postu:

Hound przecież Owen na początku tylko z nia tańczył - i to w tancu, w ktorym nie bylo mozliwości "obściskiwania się" Very Happy
Owen przegiął jak publicznie pocalował Marion - i tu wkroczył Robin - wszystko gra...
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pon 9:39, 21 Lip 2008    Temat postu:

Trufla napisał:
Hound przecież Owen na początku tylko z nia tańczył - i to w tancu, w ktorym nie bylo mozliwości "obściskiwania się" Very Happy
Owen przegiął jak publicznie pocalował Marion - i tu wkroczył Robin - wszystko gra...


Ale z tego co pamiętam od obściskiwania i pocałunku do interwencji Roberta minęło, jak dla mnie, zbyt wiele czasu (trochę mnie to raziło o ile pamiętam, a odcinek ten, zresztą jak cały serial, oglądałem bardzo niedawno, jakieś 2 tygodnie temu).
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Pon 10:39, 21 Lip 2008    Temat postu:

Sorki - jak dla mnie Robert zachował się bez żadnego opoznienia - zwazajac na to, ze może i rozwazał chwile zrobienie rozróby- dlatego wyszło to naturalnie.
Co mial od razu się wkurzyć bo Owen zacząl tańczyć z Marion?
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pon 10:53, 21 Lip 2008    Temat postu:

Trufla napisał:
Co mial od razu się wkurzyć bo Owen zacząl tańczyć z Marion?


Nie, chodzi mi tylko i wyłącznie o zbyt długi czas od obściskiwania (wyraźnie wbrew woli Marion) do interwencji Smile Od rozpoczęcia obściskiwania do pocałunku, o ile pamiętam, minęło trochę czasu. Robert zainterweniował dopiero po fakcie a powinien, moim zdaniem, od razu, jak tylko Owen chwycił Marion.


Ostatnio zmieniony przez Hound of Lucifer dnia Pon 10:58, 21 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Trufla

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: Pon 11:06, 21 Lip 2008    Temat postu:

E tam - jak zwykle się czepiasz Very Happy
Jakby Robin wcześniej zainterweniował straciłibyśmy super scene Very Happy
Eh ten lord Owen Twisted Evil ....to był facet....

Mnie sie podobają przeprosiny Roberta....z tym przewróceniem krzesła - dobry sposob na przeprosiny kogos kogo nie chcemy przeprosić Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hound of Lucifer

Administrator
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ravenscar / Warszawa Bemowo
Płeć: Mężczyzna


PostWysłany: Pon 11:15, 21 Lip 2008    Temat postu:

Trufla napisał:
E tam - jak zwykle się czepiasz Very Happy
Jakby Robin wcześniej zainterweniował straciłibyśmy super scene Very Happy
Eh ten lord Owen Twisted Evil ....to był facet....

Mnie sie podobają przeprosiny Roberta....z tym przewróceniem krzesła - dobry sposob na przeprosiny kogos kogo nie chcemy przeprosić Smile


Taki to ja już czepialski jestem, szukam dziury w całym (czyli moim ukochanym serialu) Smile
A przeprosiny zaiste mistrzowskie Smile Lord Owen troszkę się zbulwersował Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Robin of Sherwood Strona Główna -> Odcinki - seria III Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
 
Regulamin