|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sherwood
|
Wysłany: Pon 13:45, 25 Wrz 2006 Temat postu: "Księżniczka złodziei" - P.Hewitt (2001) |
|
|
|
Film tak właściwie o...córce Robin Hooda , ale może warto o tym czymś wspomnieć - a przynajmniej powiedzieć, że takie coś w ogóle powstało. Wkleję tu to, co kiedyś pisałam na filmwebie - bo generalnie zdania nie zmieniłam (uznałam jedynie, że Keira zagrała jeszcze dobrze w "Dumie i uprzedzeniu"):
Co mnie denerwuje w tego typu filmach to ciągle ta sama konwencja. Była już kobieta muszkieter, pewnie był też film o córce Zorro i może jeszcze Ivanhoe... W tym wypadku mamy Keirę 'rybie usta' Knightley jako córkę Robin Hooda. Tendencyjność jak u Orzeszkowej i jak już wspomniałam konwencja oklepana, że aż strach się bać. Tatuś Robin Hood pojawia się w domu tyle co nic, córeczka stoi przy garach ale tradycyjnie ma ambicje i buntuje się przeciwko tatuśkowi, który nie ma z nią dobrego kontaktu. Oczywiście niewiadomo skąd wynajduje babski kostium Robin Hooda, obcina włosy - jak zawsze do brody (ciekawe że nigdy kobiety nie wpadły na pomysł aby ściąć się faktycznie na bardzo krótko skoro chcą robić za faceta) i wyrusza w dal. Hej ho. Towarzyszy jej kumpel mnich, który potem jest o nią tradycyjnie zazdrosny. W kraju bida (a to ciekawe, bo ponoć Rychu Lwie Serce wtedy rządził), Rychu jest na łożu śmierci i chce żeby jego przybyły z Francji syn - Filip przejął tron. Książę Jan chce sam zająć stołek więc każe dopaść Filipa i zabić go (a jakbyście nie wiedzieli Filipa ma eskortować Robin Hood). Tradycyjnie Robin Hood zostaje złapany, tradycyjnie Filip błąka się po lesie podając się za służącego, tradycyjnie spotyka Keirę 'rybie usta', tradycyjnie coś iskrzy między nimi, tradycyjnie kolega-mnich rzuca się by osłonić Filipa przed strzałą (ten ciołek mógł się schylić a nie stać pół godziny), tradycyjnie mamy turniej łuczników, tradycyjnie Keira 'rybie usta' rozszczepia strzałę na dwoje, tradycyjnie ratuje tatuśka, tradycyjnie Filip zasiada na tronie i tradycyjnie chciałby aby 'rybie usta' przy nim zostały, ale 'rybie usta' odmawiają. Aha i oczywiście tradycyjnie tatuś jest dumny z córki i od tej chwili chce z nią działać w spółce. Po prostu bomba. Film się ogląda jakby się jadło odgrzewane kotlety. Historia Robin Hooda jest oczywiście fajna i napewno można ją oglądać wiele wiele razy, ale wnerwia mnie po prostu gdy chca nakręcić to samo tylko w wersji babskiej. Co chcą przez to osiągnąc - nie wiem. I takim sposobem tworzą bohaterki, które starają się udawać mężczyzn latając po lesie z tuszem na rzęsach, kobiety silne, buntująe się, ratujące świat. Na litośc boską, ile można. A Keira, jak Keira - gdy oglądałam "Piratów z Karaibów" uznałam, że jest dobra. Może i jest, ale tylko w takich rolach - panienek, które chwytają za broń i ratują wszystko i wszystkich plując się na wszystko. Keira tradycyjnie szczerzyła zęby (ona zawsze szczerzy zęby gdy próbuje okazać złość, co mnie po kilku filmach ze szczerzeniem zębów doprowadza do szału). Więc tak jak mówię - w takim filmie, w takiej roli - może być. Gra i to jej wychodzi. Ale nie widzę jej w żadnej innej roli. Ona się chyba nie nadaje do czegoś skomplikowanego bo jej kreacje są zawsze takie same, a przecież skoro jest aktorką powinna się umieć zmienić całkowicie. Ale młoda jest to o ile moda na nią się nie skończy - może się wyrobi i zagra w jakimś ambitniejszym filmie. Podsumowując - to się da oglądać, ogląda się dobrze, pod warunkiem że na chwilę wyłączymy mózg i nie będziemy myśleć o tym co za chwilę będzie, bo to jest tak łatwe do przewidzenia jak fakt, że po poniedziałku następuje wtorek.
Więc w sumie - nie polecam, jeśli ktoś chce się nastawić na niezłe kino. Polecam - gdy ktoś ma ochotę się powyżywać - ja tak mam czasami, wtedy oglądam filmy, w których coś mnie wkurza i pluję się na wszystko ile wlezie A tu mnie dużo wkurzało. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z wilgotnej jaskini
|
Wysłany: Wto 14:42, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
|
Ja wiem, ze kobiety nie moga przejsc obojetnie obok ladnej rywalki... Mi sie tam usta KK podobaja.
I rozkosznie szczerzy zabki
A ten film nie byl taki najgorszy. Ogladal sie calkiem milo. |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Provinz Posen
|
Wysłany: Nie 16:16, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
Nawet nie wiedziałem, ze coś takiego istnieje. W każdym bądź razie zazdrość przez Ciebie przemawia panno May Morning |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|